witam was kochane
waga ma WO zaczęła ładnie spadać, w sobotę 71,9, wczoraj 72 kilo, a dzisiaj cholera się zbiesiłą i poszła w górę 72,3 kg; niby nieduzo ale jednak, zdenerwowała mnie bo do owulacji jeszcze trochę a tutaj zwyżka powiem wam że cięzko mi na WO, praktycznie nic co ugotuję mi nie smakuje, nawet pomidory które wczoraj jadłam w postaci sałatki były obrzydliwe, jedynie soki mi smakują no i jabłka, ale tak monotonnie nie powinno się, zwłaszcza jeśli chce się pociagnąc dłużej niż kilka dni opuchlizna ze stopy prawie zeszła ale miejsce ugryzienia jest nieładne, wygląda jak zaszyty pod skórę guziczek i jest czerwone dzisiaj postanowiłam w końcu się poruszac trochę i poszłam na marszyk szybkim krokiem, zajeło mi to 50 minut i przeszłam prawie 4,5 kilometra, w czasie marszu czułam że będę miała obtarta nogę bo mnie uwierało w bucie, ale po powrocie do domu okazało się że nie jest to zwykły bąbel bo podszedł poza płynem surowiczym również chyba krwią bo płyn w środku jest czerwonawy, oczywiscie nie przekłuwałam tylko nałozyłam specjalny gojący plaster żelowy, w czasie marszu planowałam że jak pogoda dopisze to jeszcze w czwartek albo piatek pomaszeruję, ale teraz to nie wiem co będzie, tym bardziej że bąbel zrobił mi sie w trudnym miejscu, na przejściu pomiędzy pietą a podeszwą stopy, plaster na brzegach sie marszczy bo powierzchnia nie jest płaska i przez to nie wiem jak sie bedzie goiło i jak długo paster będzie trzymał sprawdzę czy te plastry sa w mniejszych rozmiarach to wtedy lepiej by sie trzymał skóry
nie wiem czy wam pisałam że niedawno oglądałam Różę Smarzowskiego, film świetny ale wstrząsający, tym niemniej uważam że gdyby każdy z nas zobaczył taki film przynajmniej raz w roku to wreszcie zaczęlibyśmy doceniać to w jakich czasach żyjemy, że nie ma wojny, głodu, gwałtów, że możemy normalnie żyć jak ludzie. Doceńmy więc to co mamy i nie narzekajmy tak jak zawsze
ananana
8 października 2014, 23:20Ciekawa jestem Twojego planu dietkowania bez WO.
vita69
8 października 2014, 13:25mogłas do tych pomidorów dorzucić cebulkę albo szczypior:) bardzo dobre smakuja też z pokrojoną świeżą czerwoną papryką - przepis z Vitalii, daję trochę pieprzu i odbrobinę soku cytrynowego:) szykuję się żeby w nastepnym tygodniu zrobić sobie takie WO, ale nie wiem co z tego mi wyjdzie
grazia66
8 października 2014, 14:01sałatka była właśnie ze swieżą cebulą i bazylią, doprawione sokiem z cytryny solą i oregano, całość była ohydna, jakbym siano jadła :( ja niestety duże ilości warzyw toleruję jedynie w sezonie, kiedy niesamowicie pachą i smakują, bo potem to juz tylko wygladają :( przynajmniej te ulubione przeze mnie ;)
kasiulkax
8 października 2014, 10:14widziałam fragmenty tego filmu, do całości nie mogłam się zebrać na razie, rzeczywiście wstrząsający
Norgusia
7 października 2014, 22:05Do chodzenia musisz mieć dobre obuwie, bo inaczej będzie kiepsko i więcej czasu zajmie ci leczenie bąbli niż chodzenie! och jak ja cie podziwiam za te WO...dla mnie to zbyt drastyczna taka dieta!
grazia66
8 października 2014, 12:55mam dobre obuwie, nigdy te buty mnie nie obtarły, a tu taka niespodzianka :( jak się bąbel wygoi to spróbuję raz jeszcze, wtedy zwróce uwagę bo może nieświadomie stopy inaczej układałam w ruchu ;)
ananana
7 października 2014, 19:58Jedną zwyżką nie ma się co przejmować. Czasem tak jest i już. Dzisiaj było już lepiej? Trzymam kciuki, cokolwiek postanowisz w tej sprawie.
luckaaa
6 października 2014, 23:13e tam , nie narzekamy ... no moze tylko troszke :)) Popatrz jeszcze troche z ta dieta i jak tak bedzie to zostaw ja na lato . Pewnie za krotka przerwa miedzy tymi 2 razami ? mam w znajomych Age ( agarnczu ) z Islandii . Tak jak Ty probowala teraz z ta dieta drugi raz i zrezygnowala do nastepnego roku ... z podobnych powodow . Jesien , nie spadala waga , warzywa juz nie smakowaly i marzla ... chciala jesc bardziej konkretnie i sie ruszac wiecej za to . Oby ranka szybko sie goila ! Sprawdz buty , moze cos ci w srodku naciera stope , ja sobie narobilam ran od bardzo wygodnych , sportowych butow ... tylko zuzyte od noszenia juz byly .