tydzień minął, dietetycznie w zasadzie ok, nawet ruszać się zaczęłam, zaliczyłam w tym tygodniu pikates ( 2 razy ) i w domu kilka razy był rowerek w użyciu i ćwiczonka też były, nawet wykupiłam karnet w klubie na fitness, póki co 8 wejść bo rozkręcam się powoli
w piątek byłam na kabarecie, a konkretnie na Kabarecie Młodych Panów, ubawiłam się setnie, cały program trwał 2 godziny więc też przyzwoicie
W ubiegłym tygodniu zafarbowałam też odrosty i poszłam do fryzjera, niestety coraz częściej skóra głowy mnie swędzi i robią się krosty, już jakiś czas temu zamieniłam farbę na Olię Garniera, jest bez amoniaku, ale jakoś nie widzę żeby moja skóra była mniej podrażniona, zastanawiałam się nawet nad farbą dla alergików ( są takie, sprawdzałam już kiedyś ) ale ceny za opakowanie powyżej 40 złotych, więc póki co narazie nie reflektuję, spróbuję zaradzić domowymi sposobami temu świądowi bo farbować absolutnie muszę, mam coraz więcej siwych włosów
waga w sobote pokazała piękne 75,1 czyli spadek 1,5 kg w tydzień, doszłam do wniosku że to możliwe, bo cały tydzień waga mi spadała z dnia na dzień a tu wczoraj i dzisiaj cholera pokazała blisko 76 kilo jadłam w weekend dobrze i dietetycznie więc waga nie była absolutnie uprawniona do takiej zwyżki jedyne wytłumaczenie którego się trzymam kurczowo to to że zbliżam się do połowy cyklu, a ja wtedy bardziej puchnę niż przed samą @ no ale to zweryfikują dopiero kolejne dni
bezsłodyczowo trzymam się dzielnie i cały tydzień zaliczam do udanych, a świnka trochę się wzbogaciła
dni bez słodyczy: 16/365
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mmMalgorzatka
24 stycznia 2014, 06:52witaj... chciałabym 6 tygodni, ale ile wyjdzie tyle będzie... masz 5 tygodni, to próbuj.... czytałam, że nawet po 2 są efekty.....
katarzyna19852014
23 stycznia 2014, 23:30Musialam Cie dodac do znajomych !! Zdjęcie profilowe słodziutkie :))
sloneczkoko
23 stycznia 2014, 07:59Oj,chyba muszę sobie wprowadzić takie dni bezsłodyczowe jak Ty.Gratuluję spadku.Orbitrek jest w ruchu,codziennie wieczorkiem chodzę sobie godzinkę.Niestety jak na razie nie ma żadnych efektów.Pozdrawiam.
kasperito
22 stycznia 2014, 19:58supe wychodzą Ci te dni bezsłodyczowe:):) i tego się trzymaj. Jem też i dobre rano węgle jak owsiankę, np maiłam ją dziś. Raz mi wychodzi tak drugi raz inaczej. Buiolki
uleczka44
22 stycznia 2014, 09:26Widzę, że jesteś na właściwej drodze, a to połowa sukcesu. Życzę Ci powolnych spadków (bo takie są trwalsze). A co do farby to czasami warto zapłacić drożej za dobrą farbę i nie mieć problemów. Jeśli farbujesz włosy sama to i tak jest o niebo taniej niż u fryzjera.
znudzonaona
22 stycznia 2014, 08:41Fajnie Ci minął ten tydzień i spadek wagi był , super :) Oby ten też był na + :)
ananana
21 stycznia 2014, 21:22Dziękuję :) Postaram się głowy nie stracić ;) Pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne bezsłodyczowe dni.
graszka71
21 stycznia 2014, 17:36Uwielbiam ten kabaret:))). Nooo idziemy łeb w łeb:) To motywuje!!! :) Pozdrawiam:)
Karampuk
20 stycznia 2014, 15:13a moze fryzjerka by cos doradziła
Alianna
20 stycznia 2014, 14:21Widać i Twoja waga nie lubi poniedziałków :-) Buźka
am1980
20 stycznia 2014, 14:09Ja też tak mam przed okresem, że puchnę i widzę to szczególnie po cyckach, które stają się większe wtedy chyba o rozmiar, a ja jestem chyba jedną z nielicznych kobiet i nienawidzę dużych piersi... teraz są bardzo ok i nie chcę większych!!!
Spychala1953
20 stycznia 2014, 12:55Wow, jaka grzeczna ćwicząca dziewczynka i do tego tyle dni bez słodyczy????Podziwiam. Buziaczki
agnes315
20 stycznia 2014, 12:35no to mamy kochana tak samo i chyba z tego samego powodu, bo ja też przy owulacji puchnę jak balon :( nie ma co się w takim razie przejmować tylko działać dalej. Buźka :)* A może jakieś ziołowe farby?