Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Z miłości do siebie -6

3 kwietnia 2013

No i po świetach -pora wracać do normalności:)))

Od dziś normalność,.. Na wagę nawet nie staję, bo po co? Od wczoraj @ , więc i tak nic sie nie dowiem:)

Świętowania już mi wystarczy:)

MIŁEGO DNIA:))

Dodaj komentarz

poziomka1905
4 kwietnia 2013, 00:07

wzajemnie :) ja bym jeszcze poswietowala, bo w swieta wstrzymalam sie! teraz zaluje bo mnie korci do jajek i schabow itp :) powodzenia Graszka :)
savelianka
3 kwietnia 2013, 19:43

:))
marii1955
3 kwietnia 2013, 19:25

I dobrze ... po co się denerwować , ja też nie wiem ile ważę . Ale wiesz - czuję się szczuplutko i lekko . Zapewne tak jest - tylko nikt mi tego nie mówi , już się przyzwyczaili do mojego nowego wyglądu - hehe . Miłego wieczoru :)))
kapsaicyna
3 kwietnia 2013, 14:20

Masz racje, swieta sie skonczyly i bierzemy sie za siebie. Przepedz te zime z Tarnowa, wiosna bardziej motywuje :) Milego dnia
19stka
3 kwietnia 2013, 13:26

fajny tytuł ;-)

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:Z miłości do siebie -6