I znowu mnie nie było kilka dni brakuje mi czasu na wszystko dosłownie ! ciągle jestem w biegu praca dom itd.W pracy mam ostry zapierdol! to nie mam czasu przynajmniej jeść.
W niedzielę i ostatnie dni oprócz wczorajszego jadłam strasznie dużo ale o dziwo waga w miejscu 62,6 ale wczoraj zdałam sobie sprawę z tego że muszę się brać za odchudzanie jeżeli mam ważyć te 55 kg wczoraj już byłam grzeczna i dziś już 300 g mniej mam nadzieję że i dziś się uda! Taki mam plan!
Zjadłam dziś :
2 jajka sadzone kromeczka chleba razowego trochę keczupu
udo z kurczaka marchewka duszona 2 kromeczki razowego chleba
2 kanapki podwójne z razowym chlebem szynką serkiem łososiowym białym i sałatą
monte drink, woda
pózniej postaram się o jakieś owoce i warzywa