Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
to znowu ja


Cześć wszystkim !

Dzisiaj weszłam do sklepu z ciuchami wracając z pracy i zobaczyłam siebie w lusterku ! Szok jak ja schudłam spodnie które niedawno się na mnie nie zapinały z 5 cm brakowało wiszą na mnie jak na kołku ! płaszczyk też jakiś  za duży, nie wyglądałam dobrze z tego płynie jeden wniosek czas na zakupy ! Nie mogę jednak się zdecydować czy chudnąć więcej niż do 60 kg może 55 ? Najbardziej boję się efektu jojo ! Poradzcie mi coś !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Znowu mnie nie było na Vitce ! U mnie ok w brew pozorom waga w dół przynajmniej wczoraj mi tyle pokazała narazie 62,8 ale zobaczę co będzie jutro bo dziś się nie ważyłam. Nie maiłam czasu rano dzisiaj do pracy się spieszyłam. Jadłam o dziwo bardzo dużo przez te dni  ale jakoś to będzie....

Zjadłam dziś:

2 podwójne kanapki z chlebem słonecznikowym serkiem białym czosnkowym szynką i ogórkiem 
kawa 3 w jednym
2 kawałki kiełbasy z keczupem 
garśc orzechów ziemnych
op warzyw z patelni 450g
woda

Wiem wiem nie za ciekawe te moje menu ale zapisuje nie po to żeby się pochwalic ale żeby w miarę się kontrolować może jakiś owoc jeszcze zjem. Właśnie uzupełniam płyny bo mało dziś piłam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.