Nie było mnie już z tydzień an portalu bo moja córcia popsuła klawiaturę od kompa i nie mogłam pisać. brakowało mi was bardzo a poza tym wróciłam do pracy więc bałam zajęta bo przez pierwsze 3 dni czyli od tamtej środy pracowałam po kilkanaście godzin ciężko było ale jakoś to przetrwałam moje maleństwo też! dziś i wczoraj wolne więc w końcu nadrobię zaległości.
U mnie z dietą było marnie ostatnio z uwagi na powrót do pracy muszę wejść w ten rytm ogarnąć się trochę i będzie ok. Waga narazie nie rośnie i nie spada ok 64 kg. Ćwiczyć też nie mam czasu ale nie rezygnuję z tego jakoś wcisnę to w mój napięty grafik .
Miłego dnia!