Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czekam na moje chłopaki


Młoda już położona (tak tak na noc o godz. 17..... i będzie spać do rana.... tak to jest jak sie mało śpi w dzień), a ja czekam na chłopaków/i jak to się tam odmienia, syna teściowa odbierała dziś z przedszkola i małż go od niej po pracy odbierze i myślę, że ok. 18-18:30 będą w domciu. a ja na chwilę w końcu przysiadłam, popatrzę co tam u Was pójdę umyć włosy i poprasuję i potem będę sie mogła moim 5-letnim kawalerem zająć a i muszę jeszcze ogarnąć pokój synowca, bo pourzędowałyśmy tam dzisiaj ostro z córcią hihi i teraz trzeba ślady zatrzeć
chcę jeszcze później poćwiczyć (choć już zaliczyłam 30 min hula i 390 brzuszków)
i tak mi wieczór zleci a jutro do roboty.....i dobrze, bo siedzeni z prawie rocznym dzieckiem jest fizycznie bardzo męczące, ona ciągle na schody leci, ale jutro małż powinien bramkę na schody w Ikei kupić i będzie ok
dieta jako tako, tzn nie jest źle ale jakoś super też nie jest, przechodzę jakiś kryzys, chyba deprecha jesienna czy co, nie mam w ogóle natchnienia co tu zjeść itp. choć w zeszlym tygodniu trochę się sprężyłam i sałatki do pracy porobiłam a tak sama nie wiem, co mam jeść już na nic nie mam ochoty. musli wychodzi mi bokiem - gdybym w robocie miała mikrofalę to bym jadła "normalne" płatki na mleku, ale owsiane z zimnym mlekiem, brrr fuj!!!!na obiady pomysłów już w ogóle nie mam, w tygodniu to mam "zlewke" bo syn je w przedszkolu, małż też niewymagający, to się wciąga byle co, ale tak można przez krótki okres, doradźcie coś, zainspirujcie mnie Kobitki!!!!! please!!!!!
no dobra pomarudziłam sobie i idę już do roboty, bo coś i się sennie i leniwie robi, a samo się nie zrobi, a wieczór już chcę dla siebie
to miłego


  • lajtme

    lajtme

    29 października 2011, 08:08

    jakie leniwie sie robi ;) dobrze ci idzie, widac, zes zajęta; ) podziwiam - super!

  • dukanka1985

    dukanka1985

    27 października 2011, 11:54

    faszerowana :) Ja na obiady sobie robię omlety, nawet jak nie mam gdzie odgrzać to wcinam zimne, poza tym może gołąbki? Albo kapustka :) mniam mniam mniam :) Ja to takie pyszności jesienne tworzę, ziemniaki faszerowane, pycha, zupa krem z kukurydzy, groszku, kapuśniak :) mój ukochany krupnik :0 zupa krem z ziemniaków, zupa cebulowa :D:D mam tego troche, tych moich dań jesiennych :)cukinia faszerowana, dobra kończę, bo się za bardzo rozkręcam :):D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.