Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jednak poszukam innej pracki :)

Cieszę się z tego że napisałaś do mnie "Dobrze jesz" :D Twierdzisz jednak ze za mało?? Hmmm ja czuję że taka ilość mi wystarcza ale w koncu to Ty kesteś badziej doświadczona :) Więc co byś zmieniła w moim jedzeniu ?? A ćwiczenia kurczę, nie wiem czy to wystarczy by OSIĄGNĄĆ cel... MAm w domu jeszcze mini steper... ale mam wrażenie że on jest do niczego a ćwiczenia na nim bez sensu ;) Pozdrawiam Other.

Jak się dowiem to napiszę. <b>Miłego dnia</b> :*

Cieszę się że zawitałaś do mnie :) Dziękuję za rady. Myślę, że sobie poradzę, chcę być piękna dla mojego Skarba :) Tym bardziej, że w czerwcu lecimy do kraju a w lipcu na wczasy nad morze i będę zmuszona ubrac kostium kompielowy - o matko moja zmora :( Chciałabym zgubić ten okropny brzuch ech :( Pozdrawiam Other :*

Cieszę się że zawitałaś do mnie :) Dziękuję za rady. Myślę, że sobie poradzę, chcę być piękna dla mojego Skarba :) Tym bardziej, że w czerwcu lecimy do kraju a w lipcu na wczasy nad morze i będę zmuszona ubrac kostium kompielowy - o matko moja zmora :( Chciałabym zgubić ten okropny brzuch ech :( Pozdrawiam Other :*

Jak tylko będę wiedziała, na pewno dam znać ;) Tylko, że ten facet przyjeżdża tu od święta do święta :/ Wydaje mi się, że on sprzedaje te kiecki na allegro. Tu masz link http://www.allegro.pl/item341515224_sukienka_abigail_kolor_do_wyboru_roz_36.html Tylko, że w necie są po 99,00. To jest na pewno ta z czerwoną lamówką. Daję sobie głowę uciąć...

za rade :) teraz tylko potzrena mi silna wola i motywacja:) to chyba jest najwazniejsze w odchudzaniu:) pozdrawiam:)

Bardzo mądra decyzja ;) <b>Lepiej żyć ze świadomością, że praca którą wykonujesz sprawia Ci 100% satysfakcji...</b> :*

gratuluję tej wspaniałej miłości jaka łaczy Cię z mężem .Obyś taki wiersz napisała swojemu mężowi po 30 latach małżeństwa .Ja mam staż małżeński już 25 lat i tak wspaniały wiersz mogę zadedykować swojemu mężowi . Pozdrawiamm

jestem pod wrazeniem twojego sukcesu:) prosze napisz mi w skrucie co takiego jadlas i co cw. ja zaczelam a6w i skonczylam po 16 dniach bo moj kregoslup dalej by juz nie wytrzymal( mam skolioze) i ak mnie strasznie bolal ze masakra. pozdraiam :) ps. zycze dlugich lat milosci z mezem:) i znalezienia dobrej pracy:)

musisz byc silna i dzielna :O) a wierze ze taka wlasnie jestes..przetrzymasz tą rozłąke, wasze uczucie napewno nie zmaleje wręcz odwrotnie :O) pozdrowionka

jezeli masz ten komfort,że nie musisz juz usilnie pracować ze wzgledu na jakies zobowiązania to nic nie szkodzi na szukaniu dalej:)Ja też znalazłam pace,wprawdzie nie sobie ,ale męzusiowi i dzieki temu mam więcej czasu na ćwiczenia:P Pozdrawiam i zycze powodzenia:):*

Witaj MAłgosiu... Jestem tu nowa i Twój blog jest pierwszy na którym zostawiam swój komentarz... Jestem w szoku! że potrafiłaś tak schudnać! Jeju i ten brzuszek... Ja nie mam sił do A6W :( nigdy mi nie wychodzi czuję się tak jakby była dla mnie za ciężka... Może mogłabys mi coś poradzić ?? Pozdrawiam Other...

Na cale szczescie sniegu juz nie ma,ale pogoda jest brzydka jakas taka smutna i jest zimno,brrr.

Zycze powodzenia w dalszym szukaniu.Pozdrawiam.

masz zmienic sobie na lepsze to jasne,z tak. Do przodu!

dobrą decyzję podjełaś z pracą, bo rzeczywiście naważniejsze to czuć się w tym co się robi :) No a co do tego co napisałaś dla mężusia - przepiękne, melancholijna i sentymentalna łezka się w oku może zakręcić :) Jejku tak teraz pomyslałam, ja w sierpniu będę miała 5 rocznicę ślubu... kurcze jak ten czas leci... :D Powodzenia w dalszych podbojach rynku pracy :) trzymam kciuki :) pozdrawiam

Dziekuje kochana! Super ze tak sie z mezem kochacie ;)

Ty wiesz najlepiej co dla Ciebie jest najlepsze:) pozdrawiam

szukaj szukaj a moze trafi sie cos lepszego, ciekawszego. A ja tego mojego lubego to musze wyszkolic bo to taki troche syneczek mamusi(nie to zeby był rozpieszczony, bo juz od dawna pracuje i w ogole, ale w domu wszystko robila mamusia: sprzatanie, gotowanie, pranie, a ja kura domowa byc nie zamierzam...O NIE!!!!

Po ślubie zmieszkamy chwilowo u mnie w domku jednorodzinnym z rodzicami i w tym czasie będziemy sobie remontowac i urządzac piętro domu u Piotrka. Czyli tak właścicwie, to bedziemy mieli swoje mieszkanko...