Myszki ja tylk ona sekundkę, bo idę
do pracki za 10 min, wychodzę.
Myszki schudłam 0.8 kg mniej :)
ważę 56,2 kg :)
Oj ale się cieszę :)
P.S. Pewnie dlatego chudnę, bo denerwuję się
tym czekaniem :( Jeszcze tydzień max. będę musiała
czekać... To w takim tępie szybko schudnę :P:P
(no ale to akurat tak mnie nie cieszy :()
Mąż Mnie pociesza że nieodzywają się bo wyjazdy na
szkolenia są od 31 czerwca. Więc mogę Mnie powiadomić w czerwcu,
potem trwałby 2 tygodniowy okres wypowiedziedzenia w obecnej
pracy (bo tak ich wrazie czego prosiłam, bo mówiłam,że chcę im dać
czas na znalezienie pracownika-tak powiedziałam tej kobitce na rozmowie,
dobrze zrobiłam ?? )
do pracki za 10 min, wychodzę.
Myszki schudłam 0.8 kg mniej :)
ważę 56,2 kg :)
Oj ale się cieszę :)
P.S. Pewnie dlatego chudnę, bo denerwuję się
tym czekaniem :( Jeszcze tydzień max. będę musiała
czekać... To w takim tępie szybko schudnę :P:P
(no ale to akurat tak mnie nie cieszy :()
Mąż Mnie pociesza że nieodzywają się bo wyjazdy na
szkolenia są od 31 czerwca. Więc mogę Mnie powiadomić w czerwcu,
potem trwałby 2 tygodniowy okres wypowiedziedzenia w obecnej
pracy (bo tak ich wrazie czego prosiłam, bo mówiłam,że chcę im dać
czas na znalezienie pracownika-tak powiedziałam tej kobitce na rozmowie,
dobrze zrobiłam ?? )
zieka
1 czerwca 2007, 22:18na pewno 31 czerwca masa ludzi pojedzie :)
DiabelskiAniolek
31 maja 2007, 12:59poaważnie myślę że Cię wezmą... a dlaczego mieliby nie brać?? Slonko naprawdę nie smutaj... przynajmniej pokazałaż że jesteś szczera i potrafisz wyrazić własne zdanie :P :*
nitusia
30 maja 2007, 23:59triche wiary w siebie pewnie ze dostaniesz ta prace, ja jestem tego pewna, zawsze wiadomo jest tak amozliwosc ze nie ale watpie a jak nawet to swiat sie ei zawali i znajdziesz inna. Buziackzi dla cbie ;**********
Kandida
30 maja 2007, 22:30Witaj Gosiu! Wiem ze jestes kobietka sukcesu , wiec skladam najszczersze gratulacje, ale prosze tez o pomoc i rade.Jesli oczywiscie znajdziesz chwilke...Otoz jestem zainteresowana cwiczeniami na brzuszek( bo niestety moj sie zaokraglil, hrrr)wiem ze w necie jest tego masa , ale nie bardzo rozumiem aw6.Jesli masz ten opis w obrazkach, to prosze. Poza tym chcialam zapytac czy korzystalas z tabeli kalorii.Powiedz ktora jest praktyczna i latwa w uzyciu. Jesli znajdziesz chwilke prosze odpisz.Ja juz trace wiare , moze powinnam zaostrzyc rygor..ufff a moze juz nie schudne.Wiem jedno kazdy kilogram dziala mi na psyche... moj email:Kandida@wp.pl Pozdrawiam cieplutko.
Jusiaczek
30 maja 2007, 22:02zależy czy potrzebowali kogos od zaraz, to te dwa tygodnie to dla nich za długo, bo chyba ze jestes wata czekania. Mam nadzieje ze wszytsko ułoży sie po twojej mysli. Nie fisiuj...heh moja codzienna pobótka wygląda podobnie
justa31
30 maja 2007, 21:45Tak wiem ze zalezy od stazu pracy, ale ty piszesz ze masz 2 tygodnie, wiec musisz miec te 2 tygodnie, chyba ze porozmawiasz z szefostwem to moze poszliby Ci na reke i zgodzili sie na porozumienie stron i moglabys sie z nimi pozegnac od razu. Pozdrawiam
porcelanka
30 maja 2007, 20:38no piękny gest, szkoda ze gdy sie odchudzamy to nie umiemy docenic takich prezentów... Ja co roku dostawałam od mamy torcik wedlowski, ale na szczescie mama wyjechala i na dzien dziecka jeszcze jej nie bedzie, a tatus to glowy nie ma do zakupów :)
porcelanka
30 maja 2007, 19:13No ostatnio nam tu chudniesz w ekspresowym tempie, co nie spojrzę u ciebie to coraz mniej kilogramow. Ale to tylko ci sie chwali. Pozdrawiam:)
bober024
30 maja 2007, 18:28widzisz musisz przeczytac moja poprzednia notatke tam jest wszystko wyjasnione czarne na bialym...sciskam mocno i dzieki za komentarzyk buzka
kasieenkaa
30 maja 2007, 17:37gratuluje spadku wagi:) dobrze Ci idzie słonko, juz tak niewiele Ci zostalo do osiagniecia celu:) buziaczki:*:*
ELIZA33
30 maja 2007, 16:03wkoncu nie mozna odejsc i tak ich zostawic na szaro ,zycze aby ci sie udalo i gratulacje ze spadku wagi
DamRade17
30 maja 2007, 15:53Mam problem ze wstawianiem fotek do wpsiu chyba cos zle robie, powiedzi mi prosze jak to sie dokladnie robi:)
Karlanka
30 maja 2007, 15:35fajny pomysł, ostatnio nawet skorzystałam (poniekąd hehe) z Twojej rady... Wczoraj wyciągłam mamę i babcie na spacer i zagadałam o diecie... babcia oczywiście na to że ja głupia jestem i że to mi jest nie potrzebne i żebym mamie dała spokuj!!! Ale babiczka to zawsze taka jest !!! Mamie powiedziałam, że jak tak dalej będzie sie odżywiać to doprowadzi się do choroby i że ja chcę mieć fajną młodą mamcie i że ja kocham :):):) Zobaczym czy to cos zmieni !!! Bardzo dziekuję za wsparcie!!!! A o kolacji to pomyslę hehe Buziok
malutkafajniutka
30 maja 2007, 15:15Uważam że dobrze im powiedziałaśS :D> No i gratulacje to koljne gramiki :D
kasiucha90
30 maja 2007, 15:12Kochana bedzie dobrze napewno :* Gratuluje ze waga mniejsza .. oby tak dalej :* Pytałas jaka bede miała sredia. jeszcze nie wiem dokładnie.. ale zadna rewelacja. Przypuszczam, ze cos koło 3,7 ... ale to sie jeszcze okaze :*
ugasienica
30 maja 2007, 14:42wysłałam Ci narazie CV ;) List motywacyjny hce dopracowac i tez przeslę Ci
bober024
30 maja 2007, 14:23i zycze milego dnia buziaczki
Sylw00ha
30 maja 2007, 14:05chyba dobrze. trzymam kciuki1 papa
Jana82
30 maja 2007, 13:44no ja też pewnie będę musiała się tego nauczyć, bo nie bedę za każdym razem lecieć do weta, ale na dzień dzisiajszy przeraża mnie to, ale cóż... życie :) Gratuluję zgubionych klejnych gramów :D A z tej pracy trzymam kciuki, żeby się odezwali :) Na pewno sie odezwą :) pozdrawiam i nie martw się :)
lmatejko67
30 maja 2007, 13:12Bo ja chce wiedziec co u ciebie i czytac wiersze, najlepiej pogodzic jedno z drugim... PRZEPRASZAM,ZE ZLE TO ZABRZMIALO!