Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
20-11-2012


Znowu nocki...już nie jestem taka głupia, kładę się spać od razu, jak przyjdę do domu!!! I tak  na spaniu i pracy mijają mi dni...bo jednak ten dzień krótszy, jak się go pół prześpi... ale jestem monotematyczna..naprawdę nudziara ze mnie...no cóż, taka jestem. Uwielbiam zaszyć się z książką i świat może dla mnie nie istnieć, niestety . Bo mojemu Synkowi to się nie podoba!!! Chyba znielubi czytanie, he he. A tak bym chciała,żeby "zaraził" się od mamy i taty..tak, tak, tata też lubi czytać! Cóż, pożyjemy, zobaczymy, do biblioteki chodzi z nami. Dobra tyla głupot. Dieta tak sobie, stabilizacyjna. he he.Wyrównuję zwyżkę po tym Budapeszcie...
  • roogirl

    roogirl

    5 grudnia 2012, 15:24

    Nom spanie faktycznie zajmuje wiele czasu, ale moim zdaniem to największa przyjemność w życiu :) Pzdr i dzięki za wpis.

  • grupciaa

    grupciaa

    20 listopada 2012, 07:02

    super że kocasz czytać, pod warunkiem żę ksiązka faktycznie wciaga :) ja próbowałam w weekend nie dali mi poczytać wrr a co do spania tez ostanio ciagle jestem zmęczona /nie wiem po czym/ i śpiąca i fru do łóeczka wczoraj nie wiem po czym brak sił poszłam spać tzn zasnełąm jak bobas :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.