Trochę słabo ....Ale mniej słodyczy dało efekt dziś 96,3 a było
97, 4kg,... Prawie kg...Ale wczoraj przez 4 godziny pucowałam
okna, i padłam jak mops....Nie miaąłm ostatnio jakoś ochoty na sport...Asia w nocy troche mi daje w kość i ta pogoda...A z mężem na szczęście się ustatkowała sytuacja więc przy takiej motywacji... Nic tylko kg w dolik... Trzymam kciuki i za siebie i za C...i za nas wszsytkie kochane Vitalijki , byle do upragnionej figury... Damy radę...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ola.ola
14 lipca 2011, 23:29Każdy spadek dobry, nawet malutki :) Byle do przodu :) Pozdrawiam!
Kenzo1976
14 lipca 2011, 20:02No pewnie ,że damy rade , sciskam :)
Rozumiee
14 lipca 2011, 16:52Najważniejsze , ze jest motywacja i chęć gubienia kg ;) trzymaj sie cieplutko, damy rade ;)
Ellefiatko
14 lipca 2011, 15:20popatrz na moje dzisiejsze źródło inspiracji http://mojemetamorfozy.wordpress.com