Dziś dzień z dietą wedlug planu w 100% zaliczony, prawie bo 3/4 obiadu zjadła mi starsza córka więc w ostateczności na obiad zjadłam jabłko 😋 ponieważ nie miałam czasu ani składników aby zrobić sobie drugą porcję. Niestety treningu też nie zrobiłam. Wzięłam się za sprzątanie, bo jutro mamy księdza. Musialam zdecydować trening albo sprzątanie. Padło na sprzatanie😁 trening zrobię jutro.😊
Dzisiaj byłam również z córką u lekarza i niby nic poważnego jej nie dolega. Po prostu ma kaszel i katar. Dostala krople do nosa niestety na sterydach i syrop na kaszel. Ale jeśli jej nie ustąpi w ciągu tygodnia bedzie krotkie leczenie antybiotykiem. 😒 I tu skończę dalej nie będę komentować.. .....
Dziś byl kolejny pomiar wagowy. Iiiiiiii.......... zeszlam poniżej 65kg a dokładnie waga pokazała 64.7 kg czyli o 0.8 kg od zeszłego tygodnia 😁 Rozkręcam się 😄🙄
Moje menu:
Śniadanie: owsianka z bananem , kiwi i słonecznikiem - to co wczoraj
Śniadanie2: koktajl ( pomarańcza 240g, kiwi 110g, 1/2 szkl. wody, otręby- łyżka)
Obiad: makaron pełnoziarnisty 50g, łosoś 140g, czosnek 2 ząbki 7g, pomidorki koktajlowe 90g, oliwa z oliwek łyżeczka, wino białe 30g, bazylia świeża ,pieprz - który zjadła mi córka , a ja musiałam zadowolić się jablkiem😅
Podwieczorek: koktajl ( sok z pomarańczy 240g, kiwi 110g, łyżka slonecznika)
Kolacja: kanapki ( 1i 1/2 kromki chleba, pasta ta co wczoraj z : kukurydzy 30g, ser feta 30g, jogurt naturalny 30g, oliwki 6szt, pieprz)
Aktywność:
- rowerek stacjonarny 15km
ewelka2013
25 stycznia 2020, 08:36Ładny spadek 😁 jak masz ustawiona kaloryczność? Menu jak zwykle smakowite 😉
Gosia288
25 stycznia 2020, 15:36Dziękuje. ☺ Obecnie kcal mam ustalone na poziomie 2000kcal +,-50 kcal W jedną lub w drugą stronę.
justi_cb
25 stycznia 2020, 07:16Gratuluję spadku!!! Świetnie się trzymasz to są efekty :) oby tak dalej!
Gosia288
25 stycznia 2020, 15:34Dziękuje ☺
Pixi18182
24 stycznia 2020, 22:23Sprzątanie to też trening :) Piękny spadek ! Wymarzony wręcz :)
Gosia288
25 stycznia 2020, 15:34Wiem że sprzątanie to też mały wysilek dla zdrowotności 😊 , ale założyłam sobie że treningi muszą być aby porozciagac zapomniane mięśnie aby po malu szykować się do powrotu do biegania 😁
cudmalinka
24 stycznia 2020, 22:12Super spadek! Twoje posiłki wyglądają tak apetycznie, że wogóle się nie dziwię że córa zjadła Ci obiad 😀 15km na rowerku- brawo 🙂
Gosia288
25 stycznia 2020, 15:28Dziekuje 😊😉