Bieganie dziś zaliczone. 😊 odnotowuje. Mimo deszczowej pogody. Akurat gdy biegałam to załapałam się na szczęście tylko na delikatniuchną mżawkę. Więc na szczęście nie zmokłam.
Ogólnie dzisiejszy dzień upłynął jak inne dni. Siedzenie w domu z moimi skarbami. Jutro wizyta kontrolna u lekarza zobaczymy co jutro pkwie.
Moje menu:
Śniadanie: musli ( płatki owsiane 4 łyżki, jabłko 1szt., jogurt naturalny 60g, orzechy 3 szt, rodzynki 1 łyżka, cynamon)
Śniadanie2;koktajl ( kapusta160g, natka pietruszki 2 łyżki, pomarańcza, banan)
Obiad : ryba upieczona w piekarniku natarta solą,pieprzem, czpsnkiem i posypana ziołami prawanalskimi, kasza gryczana pół saszetki, surowka z kapusty pekińskiej pk. 150g , ćwiartka papryki, cebula 1/3 szt., oliwa z oliwek niecała łyżka, i troszkę soczku z cytryny)
Podwieczorek; borówki 125gr
Kolacja: kanapka z masłem z czosnkiem 2 ząbki, rzpdkiewką 4 szt., papryką 1/4 szt
Aktywność:
- bieg na 5.5 km pp kolacji 😊