kilka dni temu moja kuzynka namawiała mnie gorąco do podjęcia diety oczyszczającej. Najbardziej przekonały mnie do niej efekty zdrowotne, które można ponoć osiągnąć. I właśnie wczoraj zdecydowałam, że rozpocznę ją od dziś.Postanowiłam również, że pierwszy dzień zacznę od totalnej głodówki czyli tylko woda. Jest godzina 16.30 i nie powiem, żebym nie była głodna, ale nie jest to głód,który nie pozwoliłby mi się skupić na innych tematach. Bardziej brakuje mi mojej ukochanej kawy z mlekiem :(, poza tym mam lekki ból głowy, ale to wiąże raczej z kręgosłupem w odcinku szyjnym. Pierwszy dzień nie jest najgorszy, zobaczymy jak będzie jutro. Pomiary będę robić co tydzień......
cdn.....