Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(


jest już piątek a ja niestety nie zmobilizowałam się do ćwiczeń. Zmarł mój dziadek i jakoś wszystko w tym tygodniu mi się rozjechało. Ale postaram się wziąć za siebie....

  • angelisia69

    angelisia69

    22 kwietnia 2016, 16:47

    bardzo mi przykro :( jednak takie jest zycie i nie mozesz siebie zaniedbywac.Musisz byc silna dla siebie,dla dziadka!!I tak jestes szczesciara ze w tym wieku jeszcze mialas dziadka

    • goliatt

      goliatt

      24 kwietnia 2016, 11:05

      :) jakoś tak wyszło w naszej rodzinie, że zarówno dziadkowie i moi rodzice wcześnie postarali się o potomstwo i moje dzieci miały zarówno pra dziadków i dziadków. Teraz pozostali im już dziadkowie. Poza tym moi dziadkowie i babcie dożywali 80 i więcej lat w pełni władz fizycznych i umysłowych. A śmierć dziadka była zaskoczeniem dla wszystkich, nawet dla lekarza. No, ale takie jest życie, rodzimy się po to aby umrzeć... Dziękuję Ci za te miłe słowa i mobilizację. Już wróciłam na właściwe tory :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.