jeśli bóg zamyka drzwi to otwiera okno to czemu ja czuję że mam zamknięte okna drzwi i wszystkie wejścia jak bym była w głebokiej studni a najgorsze że nie widzę małego światełka w tunelu tylko ciemność ciągle ciemność w pracy ciężko w domu ciągłe awantury czepianie się o błahostki jestem tak napompowana złymi emocjami i co najgorsze nie mam czasu ani na dietę ani na treningi nie mam siły na nic ( mam takie dni że czuję się osłabiona ciągle boli mnie głowa chyba to ze stresu wszystko jest do totalnej bani .....
Kiedy się los do mnie uśmiechnie ?
Wiosna122
19 czerwca 2014, 14:22ech współczuję Ci..., bo i u mnie zupełnie podobnie..., jakby wszystko zamknęło się wokół mnie...
goldeneye.basia
15 czerwca 2014, 13:10dzięki za słowa wsparcia
Vacaburra
15 czerwca 2014, 12:37oj ja tez tak miałam ostatnio, ale przetrwałam i ty tezz dasz rade-cierpliwosci i wszystko sie ułoży. buziaki!
Wiosna122
8 czerwca 2014, 14:29też tak czasem mam... właściwie ostatnio zbyt często... :( współczuję...