Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bez tytułu


Ten mój ślimak na pasku wlecze się niemiłosiernie, chyba mu kopa strzelę to się biedak ruszy.  A tak poważnie to chyba mu nie pomagam. 
Troszkę podjadam, malutko ćwiczę - a wymagam cudów. Jutro wyskoczę na basenik i mniej zjem. Obiecuję!
  • svana

    svana

    17 stycznia 2013, 18:23

    na razie nie wchodzę na wagę po co mi dodatkowy stres:):) ale dietkuję i jest ok:0

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.