Dzień 6 nowe diety.
I zaczął się Nowy oby dobry 2013 rok. Lubię 13 więc będzie dobry (tak myślę). Pokonałam tą parszywą 8 i rano 31.12 była 7 !!!!! no dokładniej to 79,8kg , ale z przodu 7.
Dziś bałam się wejść na wagę noc sylwestrowa pewnie zrobiła swoje dobre jedzonko zakrapiane alkoholem i nie wiem ile przybyło, bo stchórzyłam.
Jutro rano waga pójdzie w ruch, a następnie będę się ważyła raz na 5 dni (tygodnia nie wytrzymam to jak narkotyk ). Pozdrawiam wszystkie walczące osoby. Nie dajmy się.
teinaa
1 stycznia 2013, 19:04Gratuluję 7! :)
zmotywowana123456789
1 stycznia 2013, 18:53Wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! Powodzenia ;)