Ale wczoraj pożarłam , aż mi wstyd !Rano zjadłam 2 łyżki platków owsianyc + serek light wiejski+3 truskawki na II sniadanie bułeczka fitnes( orkiszowa z ziarnami+ 1 plasterek polędwicy łososiowej+ ogórek małosolny) na przegryzkę owoce( maliny, gruszka) na obiad nic nie miałam a na kolację mąż zabrał mnie na kebaba. Co prawda jedna porję zjedliśmy na pół , zamiast ciasta był ryż ale było piwo!!! -Totalna porażka . W ciagu dnia wypiłam ok 2,5l wody + tylko dwie kawy!!( jak na mnie to bardzo mało).
Tak się zastanawiam. Inni jedzą co chcą, i w ilościach jakie chcą i są szczupli, a ja ograniczam jedzenie, jem zgodnie z piramidą żywienia ( mam grzeszki ale nie codziennie) i jestem posiadaczem nadwagi . A może to w głowie siedzi? ale chyba nie bo jak idę kupić jakieś fatałaszki to nie ma rozm 44 !!
Ale już koniec! Bo wpadnę w depresję! Biorę sie do pracy Pa
alam
7 lipca 2012, 17:30Kliknij w kalkulatory na Vitalii :) Buziaczki!!
alam
5 lipca 2012, 17:45To tylko nam tak się wydaje, że szczuplaki mogą wszystko! Jak zaczęłam im się przyglądać, to okazało się, że niekoniecznie!!! Buziaczki!!
MARCELAAAA
5 lipca 2012, 09:06No chyba przesadzasz:)Jak na cały dzień to nie zjadłaś dużo,wręcz chyba trochę za mało :)