Jest lepiej!
Optymizm zachowany, waga nie idzie w górę to najważniejsze!!! oraz ochota na ćwiczenia jest większa.Wczoraj pomimo dużego bólu weszłam na Leg master i zrobiłam 80 powtórzeń (więcej rady nie dałam). Siedząc i popijając wodę niechcący kątem oka zobaczyłam pilates dla początkujących. I muszę się przyznać że bardzo mnie zachęciły te ćwiczenia. Być może to zasługa instruktorki i jej podejścia do osób ćwiczących, oraz sposób tłumaczenia tych ćwiczeń. Ponieważ wczoraj byłam juz padnięta, ale dziś rano przed pracą spróbowałam dwóch ćwiczeń i muszę przyznać że podczas ich wykonywania czułam wszystkie mięśnie. Myślę że parę z tych ćwiczeń włączę do mojej małej gimanstyki.
takajestem100
23 lutego 2011, 14:08to dobrze że masz ''tą ochotę na ćwiczenia'' nie zmuszasz sie ;)) życzę powodzenia ;)