Ha! rano tuż przed pracą na wagę i 76.5 kg !Super!!
teraz wróciłam z zajęć i jestem potwornie zmęczona a jutro znów na wykłady na 8.15!! Kiedy się wyśię gdy w niedziele muszę znów do pracy??Na rano przygotowane składniki na obiadek i znów będą pełne brzuszki na wykładachPostanowienia też się trzymam i żadnych słodyczy !
Z wodą dziś gorzej ,ale jutro nadrobię!
renigliwice
6 marca 2010, 19:29Gratuluję i trzymam kciuki. Cieszę się, że zamierzasz kupić sobie kijki . To bardzo przyjemny, bezpieczny i skuteczny rodzaj ruchu. Nie kupuj tych najtańszych, one są do tretingu. Ważne, by miały specjalną rękawiczkę z miejscem na kciuk, najlepiej na rzep i by była ona odpinana. Im lżejsze, tym lepsze. Życzę dalszych sukcesów w zrzucaniu wagi i przyjemnych marszów. Renia
savelianka
6 marca 2010, 12:57gratuluje,Kochana!! i pij pij pij