Witam.
Tak, od dziś zaczynam walkę sama ze sobą. Trudny okres dla mnie daje się odczuć dla wszystkich. Czas zmienić dotychczasowe życie na miejmy nadzieje lepsze. Mam na imię Magda, wiek 22 lata, wzrost 170cm,waga: hmmm 74kg. Chciałabym ważyć o 10 mniej. Od dziś zaczynam prace nad sobą. Chce odrzucić słodycze, mniej się stresować i trzymać dyscyplinę. Robię to dla siebie. Dla podwyższenia samooceny, samopoczucia, a także by pokazać rodzinie, że uda mi się tego dokonać. Mam nadzieję, że uda nam się wszystkim. Dziś w planie mam bieganie na początek przez 30min. Później przysiady itd. Od słodyczy musze uciekać, to oznacza uciekanie z domu, jak najdalej od mamy, która pochłania wszystko :) Sytuacji stresujących także będę unikać, a to niełatwe dla mnie. Bardzo szybko się denerwuję i irytuję. Ale od dziś jestem zawsze uśmiechniętą i pełną życia dziewczyną :) I tego się trzymajmy :)
Pozdrawiam
Glori22
Glori22
3 marca 2014, 13:25a nie dziękuje ;) Mam nadzieje, że z Waszą pomocą coś osiągnę :) Mnie jedno słowo potrafi zdenerwować :/ A najczęściej się dostaje mojemu narzeczonemu, że się spóźnił pół godziny, że śpi hehe to już jest chore :/
agulina30
3 marca 2014, 12:59powodzenia!!! sama tez jestem wielką choleryczką i chciałabym tak sobie postanowić - nie denerwuję się, biorę wszystko na luzie! Nie potrafię!!!