Wczorajszą walkę ze swoimi słabościami wygrałam :-), i jestem z siebie dumna :-). Dzisiaj od rana śniadanie jem na raty bo mam dzisiaj na służbie rocznego chrześniaka męża :-). Odzwyczaiłam sie od taki małych dzieci :-). Na szczęście mam pomocników :-).
Dzisiejsze memu, aktywność fizyczna i waga:
- I śniadanie godz. od 9:00 do 10:30 :-) - jedna kromka chleba fitness z maslem, polędwicą sopocką, pimidor, bazylia, musli bananowe, mleko sojowe waniliowe
- II obiad dodz. 14:00 - kasza, ogorek konserwowy i ... jeleń (pierwszy raz będę jadła bo dostałam od sąsiada, który jest myśliwym)
- III posiłek godz. 16:30 - 3 kromki chleba fitness, masko, polędwica sopocka, pomidor, sok pomidorowy
- IV kolacja godz. 19:00 - musli bananowe, mleko sojowe waniliowe
- Wysiłek fizyczny- uzupełnienie jak poćwiczę
- Waga - 81,60 :-( (mam nadzieje ze przez to ze dzisiaj dostane okres)
Superbabeczka
16 października 2016, 11:42Ale ekipa :) Miłego, trochę bardziej słonecznego dnia!
giziaa1980
16 października 2016, 11:54Dziękuję i wzajemnie