Paskudnie dzisiaj u mnie za oknem. Deszcz leje, depresja dopada, ufff...wyjechałby się gdzieś...
Z drugiej jednak strony na bikini to ja jeszcze nie jestem gotowa;) także trzeba poczekać!!!
Teraz czas się wziąć do roboty: weider, mel b, i tiffany, oraz skalpel (jak czas pozwoli).
Widzę, że to mój standardowy zestaw ćwiczeń, może więc czas na jakieś zmiany?;)
Muszę poszukać czegoś nowego. Tymczasem lecę się pocić.
Pozdrowienia;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
WhatBliss!
11 maja 2013, 12:34trzymam kciuki za dosięgnięcie marzeń i życzę pięknego weekendu :) pozdrawiam ♥
iness7776
11 maja 2013, 12:08Zawsze mozna coś zmienić, poćwiczyć inne parte mięśni, dorzucić coś nowego. Ważna jest modyfikacja, bo inaczej ćwiczenia nie będą dawaly tyle radości ile powinny.