Rok czasu a co matka zrobiła od ostatniego wpisu...NIC ... po za tym że wróciła do pracy i się znowu roztyła...waga plus 80 na bank ;[ ...jutro postanowiłam dowiedzieć się dokładnie ile ...ale to JUTRO...dziś nie będę sobie psuć dnia bo w sumie to od niedzieli ograniczyłam spożywanie tych najlepszych w świecie słodyczy ,czipsów, coli i alkoholu...w zamian dostałam @ i bezsenność wiec motywacja ZEROWA...ale ide wieczorem na kijki może dzięki temu lepiej będę dziś spać.
TAK tu zaglądnęłam i na wspomnienie tego co było aż mnie zakłuło fajne to czasy były człowiek się ruszał u mu się tego chciało ale do powrotu na stare tory nie wiele trzeba jak widać ...
Ech no cóż nie będę pisać tak to jest ten dzień , matka się przebudziła że już więcej ważyć nie będzie itd.
Zobaczymy co przyniesie czas...
irena.53
10 stycznia 2018, 20:38Witaj .... wszystko jest dobrze, masz wiele czasu... wzięłaś się I któregoś razu pojdzie już dobrze. Najważniejsze nie zasypywać gruszek w popiele. Powodzenia Tobie I nam wszystkim życzę, pa
cyganeczka01
10 stycznia 2018, 15:14Motywacje masz w sobie tylko trzeba ja rozbudzić.Czasem trzeba sięgnąć dna żeby się odbić:) powodzenia
fitball
9 stycznia 2018, 21:20hmm, a jak powrót do pracy?
GIGA19850421
9 stycznia 2018, 22:19Powrót do pracy ograniczyl mnie ruchowo... Rano z dziecmi a popoludniami do 23 w pracy...
Campanulla
9 stycznia 2018, 19:52Młoda jesteś, jeszcze zrzucisz. Byle przed 40, bo potem będzie coraz trudniej. Życze powodzenia, nie panikuj.
GIGA19850421
9 stycznia 2018, 22:21Haha sobie to powtarzam od zawszei cialge trudno :) i wciaz wiecej :)
Campanulla
10 stycznia 2018, 12:22Kiedys przyjdzie ten moment właściwy.