Wiadomo że śmierć jest normalną koleją rzeczy... ale serce boli ,gardło ściska a do oczu napływa potok łez gdy tracimy kogoś nam bliskiego . W zeszłym roku odeszła Babcia 89lat ...stara baba jestem wiele rzeczy powinnam rozumieć ale tego się nie spodziewałam "..przecież Babcia była zawsze i zawsze miała być?! "
Dziś po raz pierwszy obchodzimy to święto bez Niej ... boje się ,wiem że się rozryczę nad Jej grobem...później do dziadka na obiadek 95lat :) (na rowerze skubany jeszcze jeżdzi :) ) i pewnie cały dzień będę ryczeć bo Dziadziuś będzie wspominać .
Boże daj mi siłę przetrwać ten dzień !
A tu wianuszek zrobiony dla Babci ['] :)
I Serducho dla drugiego Dziadka [']
P.S. W temacie diety myślę że nie nagrzeszę dziś :) wieczorem Orbi !!!
EDIT--->>
plus 10 min. platformy
dorciaw1980
1 listopada 2016, 10:38Ja jeszcze nie stracilam nigdy kogos na prawde mi bliskiego.. tego dnia sie boje. Troche to przerazajace, i strasznie smutne, ze czy z nami, czy bez nas swiat idzie dalej, jakby nigdy nic...