Rosetta, sekcja 2/4.
Dział | Rozdziałów łącznie | Rozdziały przerobione |
1 | 10 | 10 |
2 | 18 | 18 |
3 | 18 | 18 |
4 | 19 | 9 |
W końcu obczaiłam te dieser, diese, dieses, rodzajniki nieokreślone już tylko utrwalam, zaimki osobowe też git, ale wraz z nową sekcją przyszła masa nowych rzeczy, dwa czasy przeszłe i dwa przyszłe, mochten, mogen, konnen i jeszcze parę innych. Dobrze, że puszczam sobie jakieś pierdoły po niemiecku to przynajmniej słówka z kursu nie robią mi zbyt wielkiego problemu. I wymowa idzie już elegancko. Jakoś pcham ten wózek.
Na podcasty weny brak.
Cathwyllt
21 listopada 2017, 10:31Podziwiam wytrwałość :)
ghostwriter
21 listopada 2017, 11:34Coś tam się staram podziałać, tak dziobię trochę po trochu. Tu coś przemycę z piosenki, tu coś zapamiętam z audiobooka Schnewittchen und Siebie Zwerge. Program do nauki to podstawa i w sumie on ratuje mi życie, bo wczoraj znalazłam jakiś podręcznik i nie dałabym rady, zanudził mnie do spania w parę minut. A tak to przynajmniej dam radę przy tym niemieckim wysiedzieć. Czujesz się już gotowa dołączyć???
Cathwyllt
21 listopada 2017, 11:39Ja odświeżam słówka póki co w Memrise :) Zawsze coś, jakiś pierwszy krok :D Ale dziś Mój ma wolne, mam nadzieję, że wrócę już na ugotowany obiad, ,to będę miała więcej czasu i może w końcu zainstaluję tę Rosette :)
ghostwriter
22 listopada 2017, 09:30I jak poszło?
Cathwyllt
22 listopada 2017, 09:57No jest zainstalowana, ale na naukę muszę poczekać aż będę miała wolną chatę. Głupio mi do siebie gadać jak Mój siedzi obok i słucha...
ghostwriter
22 listopada 2017, 10:06To całkowicie rozumiem. Ja przy moim na początku strasznie się krępowałam, teraz dojrzałam do tego, że mogę się zamknąć w sypialni, kiedy on siedzi w salonie i do siebie nadawać po niemiecku, czyli do kompa :D Ale jak jest w pokoju to nein...