Dawno mnie tu nie było :)
Czas zabrać się za pamiętniczek od nowa :)
Miałam bardzo trudny okres i przez ostatnie 2 lata zamiast mnie ubyć to niestety mnie przybyło...
15 listopada zeszłego roku podjełam znowu rękawicę i powolutku realizuje swój nowy cel.
Najtrudniej chyba jest spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć sobie jest źle albo wręcz naprawdę źle...
Ja na szczęscie ten moment mam już za sobą :)
15 listopada 2017 - 88kg
07 stycznia 2018 - 79kg
KASI2013
7 stycznia 2018, 13:45graruluję! super wynik ... przez tak krótki czas udało Ci się pozbyć naprawdę sporo niechcianych kg zwłaszcza że po drodze były świeta i te wszystkie smakołyki ... widzę ,że motywacja jest na 100 %.
ggmmpp
7 stycznia 2018, 18:46Pełna motywacja i ułożony plan działania