Kilka nowych prac.
Pierwsza to była fajna akwarela, ale na samym końcu malowania na niebieściutkie niebo kapnęły mi dwie krople ciemnej farby. Usunęłam je wilgotnym pędzelkiem, ale wytarła się farba tła. No to napuściłam na nowo - i wylazła łata. Próbując więc zrobić z tego chmurę papier zaczął schodzić (to nie był dobrej jakości papier :( ). Więc wycięłam połowę pracy. W zasadzie tak wygląda fajnie i ciekawie. Zastanawiam się nad celowym wycinaniem. No dobra. Oto efekt.
Dwie następne to goździki. Na Dzień Kobiet.
Pastele:
i akwarele
A ostatnia praca z zakresu "tradycje wielkanocne" to pucheroki malowane akwarelami na...
No właśnie. Nowy blok do akwareli. Oklejony, szkic zrobiony. Pomoczyłam i całość mi zaczęła falować. Sprawdzam - nie no, okej, 300 g, bawełna... no to namalowałam. I po odklejeniu okazało się, że to taka karteczka zabezpieczająca blok. 🤦♀️
A pucheroki to sobie wygooglujcie. Ciekawe.
Poza tym, jako że zaczęły się zajęcia, więc jest mniej czasu, a poza tym od jakiegoś czasu czułam, że tego potrzebuję, zmodyfikowałam swoje treningi. Teraz biegać będę 3-4 razy w tygodniu. We wtorki, czwartki i niedziele, jak mi się będzie chciało, to też w soboty, ale bez presji. Za to wprowadzam treningi ogólnorozwojowe - w poniedziałki, środy i soboty. Piątki są wolne. Oczywiście codziennie prócz weekendów chodze do pracy i z powrotem na nogach (ok.7,5 km) Możliwe, ze czasem zamienię to na rower, ale niechętnie. Nie mam dobrej trasy , ścieżek rowerowych, a po ulicach jeździć nie będę.
Już po dwóch treningach czuję większą siłę i ruchomość ciała. No, zakwasy być musiały, ale to mi nie przeszkadza.
equsica
10 marca 2024, 23:35Cudne goździki a wycięcie pracy nadało jej trójwymiarowości ;) wygląda jak celowy zabieg
plainwhitedress
10 marca 2024, 22:40Piękne prace!
Berchen
10 marca 2024, 14:58Cudne, gozdziki- wspomnienie 8marca z czasow komunizmu🤣❤️, sorki, wspomnienia z dziecinstwa. Sa sliczne.