Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Melduję się na posterunku


Dawno nic nie pisałam, bo wsiąkłam w życie tak, że na nic czasu nie miałam. Zresztą nadal nie mam, ale wyjątkowo dziś chwilkę luzu złapałam.

No więc na polu żywieniowo-aktywnym bez zmian. W czerwcu tak:

troszkę więcej biegania i chodzenia niż w maju.

Pożywienia nie kontroluję, nic nie liczę. Jem na co mam ochotę i ile chcę. Ostatnio owoce, bób, młoda kapusta na ostro z fasolą, ser żółty i tłusty biały, orzechy - to takie podstawy mojej diety. No i batony proteinowe. Ale i duże prince polo wpadło, bo dostałam od koleżanki, podżeram czekoladę, zwykle deserową, lody i lizaki. Więc, jak widać, nie odmawiam sobie niczego. Pieczywa jem niewiele z tego względu, że po prostu nie lubię. Już prędzej wrap - cały czas noszę się z zamiarem upieczenia własnych tortilli kukurydzianych (dla czego, u diabła, nigdzie nie można dostać prawdziwych kukurydzianych tortilli?!).

Biegam we wtorki, czwartki i niedziele. Ćwiczę ogólnorozwojowo w poniedziałki, środy i czwartki. Codziennie chodzę lub biegam średnio 20 km. Zdarza się więcej, czasem mniej. 

Upały dały się we znaki. Nawet bueganie w 32-stopniowym żarze nie było tak potworne, jak spanie w zbyt wysokiej temperaturze. Budzenie się w nocy, klejenie się do pościeli, fuj. Ale udało mi się w jedną noc jednak pobić mój rekord jakości snu. 

3 punkcików do maksa brakło, ale u mnie to rekord bezapelacyjny.

te 3 punkciki poleciały za wizytę w WC i 8 minut przebudzenia przez to.

I tego dnia body battery wywindowało do 100%. 

Waga. Nie kontroluję, ale ciuchy wciąż luźne. Więc nie planuję redukcji.

Za 3 tygodnie będę miała mały zabieg w jamie ustnej - usunięcie zgrubienia (najprawdopodobniej cysty gruczołu ślinowego) i wtedy spuchnie mi japa, nie będę mogła jeść ani ćwiczyć. To pewne wyzwanie.

Poza tym zaczęłam malować farbami olejnymi. Ale ciiii, żeby nie zapeszyć. Jak napaćkam obraz, to wkleję fotę.

Ale żeby tak mieć czas na to!

  • fit_gocha

    fit_gocha

    6 lipca 2022, 10:51

    Oo ładna aktywność! Też chętnie zobaczę obraz:) pozdrawiam!

  • barbra1976

    barbra1976

    5 lipca 2022, 19:42

    Japa 🤣🤣 My śpimy z wiatrakiem całe lato, inaczej żyć się nie da.

  • Berchen

    Berchen

    5 lipca 2022, 19:14

    Waw, czekam na napackany obraz, uwielbiam ludzi z pasja i radoscia zycia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.