Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciało vs głowa


Ciało jest mądrzejsze od głowy. Wydawałoby się, że to bzdura, ale nie.

Zobaczmy jak to wygląda.

Głowa 

Jestem gruba. Muszę schudnąć. Mam więc dietę. Muszę jeść mało i dużo się ruszać. Muszę ujarzmić to głupie ciało, które chciałoby tylko żreć ciastka i czipsy. Trudno, spasłam się jak świnia, więc muszę odpokutować. Będę jeść te cholerne sałatki, szejki, czy inne gó...no. Im mniej tym szybciej skończy się ta gehenna. I treningi. Jak najwięcej, bo to pali kalorie. Codziennie, kosztem czasu z rodziną, kosztem pracy, trening rzecz święta. Ciało trzeba zmęczyć, zmusztrować. Ma boleć. Żarcia jak najmniej, ruchu jak najwięcej. To motto odchudzania. Tylko tak schudnę.

Dziś trzymam się planu. Trening zrobiony. Jedzenia mało. Mniej niż było w planach. To dobrze. Schudnę szybciej. 

Trach.

Nie wytrzymam dłużej tej presji. Jest wieczór, noc. Umieram z głodu. A, zjem kawałek czekolady. Zasłużyłam. Poszła cała tabliczka. I paczka delicji. I zjadłam wszystkie słodzone płatki dzieciom. Cały żółty ser, paluszki i pół butelki likieru. Bo więcej nie było. Walić to. Jestem beznadziejna. Olewam to głupie odchudzanie. Nigdy nie schudnę. To nie dla mnie. Albo zacznę od poniedziałku od nowa. I znowu...

Ciało

Przez długi czas organizm był niedożywiany. Jadł śmieci i tył. Ja naprawdę nie potrzebuję wiele. Potrzebuję tylko paliwa dobrej jakości. Kiedy wtłaczano we mnie kolejną drozdżówkę, batona czy kebaba nie żywiąc mnie, a tylko zapychając, włączałem alarm. Głód. A oni zamiast dać mi jeść, pchali kolejne trociny. Więc gromadziłem tłuszcz, no bo co z tym wszystkim zrobić? Teraz coś się zmieniło. Nie dają nawet tych śmieci. Za to żądają dużych wysiłków. Spalam ten magazyn, ale to mnie nie odżywia. Chcę jeść!Jestem głodny!Nakarm mnie, cholera, głoduję!!!

No i mamy konflikt. W przeciwieństwie do głowy, ciało jest racjonalne, logiczne i dba o dobro człowieka. Tak zostało zaprogramowane. 

Całą tajemnicą skutecznego odchudzania, ba, zdrowego szczęśliwego życia, jest dać jeść ciału. Przestanie wrzeszczeć. Zadowoli się.

Tylko musi to być zdrowe, treściwe i przede wszystkim pyszne jedzenie. Wtedy będzie współpraca.

Tym miłym akcentem kończę i czekam na weekendowe ważenie po dwóch tygodniach słuchania ciała z totalnym wyłączeniem głowy. Pa.

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    22 października 2021, 14:21

    Kilka lat takiego konfliktu na linii głowa - ciało + wieczne jojo doprowadziło do tego, że .... z miliona nieudanych kont na Vitalii, które wszystkie kończyły się porażką, stałam się Naturalną, wyluzowaną bardziej, mądrzejszą troszeczkę ;) ale tylko troszeczkę ;) niemniej jednak dalej nie jestem taka wysportowana jak zamierzałam być, a minęło już Naturalnej 5 lat na Vitalii. ps. może nie pamiętasz, ale zwróciłaś mi kiedyś uwagę na mój błąd w pamiętniku w słowie "szwędać" i to dzięki Tobie dostrzegłam poprawną formę "szwendać się" - dziękuję, a teraz odbijam piłeczkę i proszę Cię o połączenie "na prawdę" :) pozdrawiam serdecznie :)

    • ggeisha

      ggeisha

      22 października 2021, 22:02

      ♡ Oczywiście! Już poprawiam!

  • balbinadarade

    balbinadarade

    22 października 2021, 11:02

    Zgadzam się w 100%. Zawsze zauważam, ze jak jem lepiej to nie mam ochoty na niezdrowe rzeczy i przekąski.

  • VVeronikaa

    VVeronikaa

    22 października 2021, 06:16

    Super wpis, dokładnie Cie rozumiem !

  • ggeisha

    ggeisha

    21 października 2021, 23:05

    Jeju, dzięki. Ale miłe komentarze :) Widzę, że dużo z Was, tak jak ja, ma za sobą błędne, nieracjonalne diety.

  • tyskaja

    tyskaja

    21 października 2021, 22:04

    Ileż to człowiek musiał się nawpieprzać w życiu, żeby teraz, po przeczytaniu tego genialnego wpisu, do niego dotarło co zrobił ze swoim organizmem

  • Trollik

    Trollik

    21 października 2021, 21:24

    W punkt

    • Trollik

      Trollik

      21 października 2021, 21:25

      We wpisie ujęte to co sama chciałabym powiedzieć

  • barbra1976

    barbra1976

    21 października 2021, 19:24

    Mega fajny wpis 😃

  • kika_kudzika

    kika_kudzika

    21 października 2021, 18:06

    To najmadrzejsze, co do tej pory przeczylalam na Vitalii. I najbardziej do mnie trafilo

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    21 października 2021, 18:02

    Daję do myślenia

  • _Pola_

    _Pola_

    21 października 2021, 17:43

    Zgadzam się z Tobą w 100%... osoba gruba to przeważnie osoba nieodżywiona, z ogromnymi brakami witamin, minerałów, składników odżywczych.

    • barbra1976

      barbra1976

      21 października 2021, 18:56

      Nie ja.. Bu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.