wczoraj ujrzałam na wadze 77,7, fajnie co?! Mimo wczorajszego obżarstwa dzisiaj pokazała to samo.
Dzisiaj dietowo ok,ruchowo też-tylko brak porannego biegania, ze względu na pogodę.
Życie mi się sypie...mam doła...
miłego dnia
Gośka
wczoraj ujrzałam na wadze 77,7, fajnie co?! Mimo wczorajszego obżarstwa dzisiaj pokazała to samo.
Dzisiaj dietowo ok,ruchowo też-tylko brak porannego biegania, ze względu na pogodę.
Życie mi się sypie...mam doła...
miłego dnia
Gośka
magdam5002
2 kwietnia 2012, 21:39Życzę dużo siły na przetrwanie trudnego czasu !!!
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
2 kwietnia 2012, 15:56Przytulam mocno i zasypuje dołek!
ParaTi
1 kwietnia 2012, 09:55oj co sie stało ? mam nadzieje ze jakoś sie ułozy :) głowa do góry :)