Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3.
8 sierpnia 2013
Ojojo, muszę ogarnąć stepper i abswing, bo dzisiaj miałam zakwasy po 50 uniesieniach nóg, czyli efekty będą. :D Jutro może grill/ognisko, choć wiem, że wtedy popiję i podjem czyli w sobotę będę musiała nadrobić ćwiczeniami, jednak nie chcę odpuszczać żadnej z około 5 imprez, które mi się szykują w te wakacje, bo w roku szkolnym mogę o nich tylko pomarzyć, a lubię się trochę odstresować, w końcu od tego mamy te dwa miechy (niestety kończące się już :c) Dobra, nie zanudzam. Buziaki, walczcie dalej o swoje!♥
vitalijczyka
8 sierpnia 2013, 16:57Co do zdjęcia- tak to ja tyle, że 10kg temu :( ale pracuję nad tym żeby znowu tak wyglądac :)
geoida96
8 sierpnia 2013, 16:51Dzięęękuję! :**Zamierzam po szkole wsiadać na godzinę na stepper i jednocześnie się uczyć - biorę książkę do ręki i czytam, chodząc , więc jakoś dam radę, zwłaszcza, że od września ruszam też z liczeniem kcal! :))
vitalijczyka
8 sierpnia 2013, 13:05Miłej zabawy, wykorzystaj ostatnie tygodnie wakacji jak najlepiej, zeby bylo co wspominać! :)