No moja też stanęła na magicznej liczbie, i ani drgnie :/ ALE DAMY RADĘ _ MUSIMY !!!
karmeeelowa
15 maja 2012, 09:12
Ja właśnie zaczęłam biegać :) Co prawda, minął już czas, kiedy musiałam się odchudzać, bo jest dobrze, ale dbać o siebie trzeba nadal! No i ten cellulit... W każdym razie, biegam od pięciu dni. Co drugi dzień pół godzinki (z czego dziesięć minut szybkiego marszu, potem bieg dwie minutki, minutka marszu i tak dalej). Jednego dnia sam marsz (trzydzieści minut), a drugiego marszobiegi :) Zaczynam powolutku, ale przecież tak trzeba. Czekam na poprawę formy ^^ Polecam również abs.
Ach! No i pamiętaj o dobrych butach. Bez nich nie ma biegania! Stawy, kręgosłup... To musi być chronione :)
Pozdrawiam i powodzenia w bieganiu!
marusia84
15 maja 2012, 11:30No moja też stanęła na magicznej liczbie, i ani drgnie :/ ALE DAMY RADĘ _ MUSIMY !!!
karmeeelowa
15 maja 2012, 09:12Ja właśnie zaczęłam biegać :) Co prawda, minął już czas, kiedy musiałam się odchudzać, bo jest dobrze, ale dbać o siebie trzeba nadal! No i ten cellulit... W każdym razie, biegam od pięciu dni. Co drugi dzień pół godzinki (z czego dziesięć minut szybkiego marszu, potem bieg dwie minutki, minutka marszu i tak dalej). Jednego dnia sam marsz (trzydzieści minut), a drugiego marszobiegi :) Zaczynam powolutku, ale przecież tak trzeba. Czekam na poprawę formy ^^ Polecam również abs. Ach! No i pamiętaj o dobrych butach. Bez nich nie ma biegania! Stawy, kręgosłup... To musi być chronione :) Pozdrawiam i powodzenia w bieganiu!