ozdrawiam ..:)))..Jeszcze nie podjęłam działań ....melduję....:::)
martaluna
10 lipca 2008, 15:20
Witaj slonko,dziekuje ci bardzo za liczne rady odnosnie mojej choroby,duzo mi pomogly,ale i tak musialam isc do lekarza po antybiotyk,doszlo mi jeszcze zapalenie kosci miednicy,szczerze to nie wiem skad sie takie cos wzielo?Naprawde dzieki ze jestes i ze zawsze w potrzebie sluzysz dobra rada,pozdrowionka i zycze ci milusiego dzionka,pa!
abiks
10 lipca 2008, 14:42
mama dwa dyski , ale ten stary zablokowano , zeby nie blokował 1-wszego i tylko z pulpitu do wiadomości materaiałow nie mogę wejść ,,,,napisz do mnie na gg///już na nowym kompie ....wielce wypasionym dzialam ......Mozemy porozmawiać wieczorkiem po 2p-stej jezeli masz czas...Masz super nową fotkę...ślicznie wygladasz ...daj ją na stronkę Nasza klasa.......To nara . Całuski ....A książkę, którą mi podesłaś jeszcze nie otworzyłam..byłam multi zajęta.........
jak najbardziej prawdziwy i właściwy, no ale teraz straciłam zapał. Chyba gdzieś ulotnił z pogoda. Mam takie fazy na odchudzanie. apał kilkudniowy mija i zaczynam jeść na starych zasadach. Mama specjalnie dla mnie nie będzie gotować a na kupowanie mało kalorycznych i zdrowych produktów często mnie nie stać. Nie idzie mi to moje odchudzanie. Może gdyby mój K. mi powiedział że chciałby żebym coś schudła a on tylko powtarza jaka ja jestem chuda. chude osoby nie mają jednak w pasie 78 a w biodrach 104... Powtarzam sobie tylko "mysl pozytywnie" i młoda będziesz tylko raz. Nie mam jednak siły na kontrolowanie co jem i ile ćwiczę.
Dziękuję za zaproszenie do pisania :) Widzę że Tobie odchudzanie idzie wspaniale. Przestrzegasz a raczej żyjesz wg zasad zdrowego żywienia wiec gratuluję. Podziwiam za wyrtwałość :)
ewulek1980
7 lipca 2008, 12:19
Już jestem, wróciłam do żywych!heheh to była wina braku wyliczonego BMI. Pozdrawiam.
abiks
18 lipca 2008, 18:44<img src="http://images32.fotosik.pl/316/d4d14d110aff672b.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>
abiks
14 lipca 2008, 01:48:)
abiks
12 lipca 2008, 15:18ozdrawiam ..:)))..Jeszcze nie podjęłam działań ....melduję....:::)
martaluna
10 lipca 2008, 15:20Witaj slonko,dziekuje ci bardzo za liczne rady odnosnie mojej choroby,duzo mi pomogly,ale i tak musialam isc do lekarza po antybiotyk,doszlo mi jeszcze zapalenie kosci miednicy,szczerze to nie wiem skad sie takie cos wzielo?Naprawde dzieki ze jestes i ze zawsze w potrzebie sluzysz dobra rada,pozdrowionka i zycze ci milusiego dzionka,pa!
abiks
10 lipca 2008, 14:42mama dwa dyski , ale ten stary zablokowano , zeby nie blokował 1-wszego i tylko z pulpitu do wiadomości materaiałow nie mogę wejść ,,,,napisz do mnie na gg///już na nowym kompie ....wielce wypasionym dzialam ......Mozemy porozmawiać wieczorkiem po 2p-stej jezeli masz czas...Masz super nową fotkę...ślicznie wygladasz ...daj ją na stronkę Nasza klasa.......To nara . Całuski ....A książkę, którą mi podesłaś jeszcze nie otworzyłam..byłam multi zajęta.........
leniunio
10 lipca 2008, 06:55<img src=http://mirpralat.republika.pl/promyki_przyjazni_pliki/grafika02.jpg>
stanpis1
7 lipca 2008, 19:06bardzo interesujace informacje ponizej
anuszka831
7 lipca 2008, 15:17jak najbardziej prawdziwy i właściwy, no ale teraz straciłam zapał. Chyba gdzieś ulotnił z pogoda. Mam takie fazy na odchudzanie. apał kilkudniowy mija i zaczynam jeść na starych zasadach. Mama specjalnie dla mnie nie będzie gotować a na kupowanie mało kalorycznych i zdrowych produktów często mnie nie stać. Nie idzie mi to moje odchudzanie. Może gdyby mój K. mi powiedział że chciałby żebym coś schudła a on tylko powtarza jaka ja jestem chuda. chude osoby nie mają jednak w pasie 78 a w biodrach 104... Powtarzam sobie tylko "mysl pozytywnie" i młoda będziesz tylko raz. Nie mam jednak siły na kontrolowanie co jem i ile ćwiczę. Dziękuję za zaproszenie do pisania :) Widzę że Tobie odchudzanie idzie wspaniale. Przestrzegasz a raczej żyjesz wg zasad zdrowego żywienia wiec gratuluję. Podziwiam za wyrtwałość :)
ewulek1980
7 lipca 2008, 12:19Już jestem, wróciłam do żywych!heheh to była wina braku wyliczonego BMI. Pozdrawiam.