A teraz mam cos ciekawego:
Czego potrzebują Kobiety i Mężczyźni?
Kobiety pragną otrzymywać: |
Mężczyźni pragną otrzymywać: |
1. Troskę |
1. Zaufanie |
2. Zrozumienie |
2. Akceptację |
3. Szacunek |
3. Docenianie |
4. Poświęcenie |
4. Podziw |
5. Uznanie |
5. Aprobatę |
6. Zapewnienia |
6. Zachętę |
1. Ona pragnie troski, on – zaufania
Kiedy mężczyzna okazuje zainteresowanie uczuciami kobiety
i szczerą troskę o jej samopoczucie, partnerka czuje się kochana, wyróżniana i otoczona opieką. Jej podstawowa potrzeba została zaspokojona
i kobieta zaczyna mężczyźnie ufać. Wpływa to bardzo wyraźnie na jej zachowanie: staje się bardziej otwarta.
Znaczące otwarcie się kobiety pozwala mężczyźnie odczuć, że jest obdarzany zaufaniem – wiarą w to, że robi, co może, że chce dla partnerki jak najlepiej. Jeśli zachowanie kobiety wskazuje, iż wierzy ona w dobre intencje partnera, jego podstawowa potrzeba zostaje zaspokojona.
2. Ona potrzebuje zrozumienia, on – akceptacji
Jeśli mężczyzna okazuje kobiecie współczucie, nie osądzając jej, partnerka czuje się rozumiana. Rozumienie nie oznacza tu znajomości myśli i doznań drugiej osoby, lecz raczej uważne wsłuchiwanie się w to, co ta osoba mówi, i współodczuwanie jej emocji.
Im bardziej kobieta czuje się wysłuchana, zrozumiana, a tym samym spełniona, tym łatwiej okazuje mężczyźnie akceptację, której on potrzebuje.
Mężczyzna czuje się akceptowany, kiedy kobieta przyjmuje go,
nie próbując go zmieniać. Zachowanie akceptujące polega na okazywaniu woli przyjęcia partnera takim, jaki jest. Nie oznacza to, że kobieta uważa go za ideał, lecz że ufa, iż dokona on koniecznych ulepszeń bez jej pomocy. Kiedy mężczyzna czuje się akceptowany, jest mu łatwiej okazywać kobiecie zrozumienie, na które ona zasługuje.
3. Ona pragnie szacunku, on – by go doceniano
Jeśli z zachowania mężczyzny wynika, że uznaje on wagę kobiecych praw, życzeń i potrzeb, jego partnerka czuje się szanowana. Jeśli wyraźnie okaże, że liczy się z uczuciami i opiniami kobiety – będzie tego szacunku pewna. Żeby zaspokoić trzecią z podstawowych potrzeb kobiety, należy pamiętać o konkretnych, namacalnych dowodach szacunku: kwiatach, obchodzeniu rocznic itp. Kobieta, która czuje się szanowana, jest bardziej skłonna, by docenić partnera.
Mężczyzna czuje się doceniany, gdy kobieta wyraża wdzięczność
i uznanie dla jego wysiłków, aby uczynić ją szczęśliwą. Docenianie jest naturalną reakcją na udzieloną pomoc i wsparcie.
Jeśli starania mężczyzny zostaną docenione, stanowi to dla niego zachętę do dalszego ich podejmowania. Kiedy mężczyzna jest doceniany, niejako automatycznie staje się bardziej skłonny do okazania partnerce szacunku.
4. Ona potrzebuje poświęcenia, on – podziwu
Kiedy mężczyzna stawia na pierwszym miejscu pragnienia kobiety
i z dumą oddaje się ich spełnianiu, zaspokojona jest czwarta z podstawowych potrzeb kobiety. Partnerka rozkwita, kiedy widzi, że jest traktowana jak ktoś wyjątkowy i uwielbiany.
Mężczyzna spełnia jej potrzebę miłości, kiedy okazuje, że jej uczucia i oczekiwania uważa za ważniejsze od innych spraw: pracy, studiów czy rozrywek. Kobieta, czując, że jest dla mężczyzny „numerem pierwszym”, natychmiast zaczyna go podziwiać.
Mężczyźnie jest równie potrzebny aplauz jak kobiecie poświęcenie. Podziwianie partnera to okazywanie mu aprobaty, zadowolenia, zachwytu. Mężczyzna czuje się podziwiany, gdy kobieta demonstruje swój zachwyt jego wyjątkowymi cechami czy talentami: humorem, siłą, wytrwałością, skupieniem, uczciwością, fantazją, uprzejmością, miłością, wyrozumiałością i innymi staromodnymi zaletami. Kiedy mężczyzna jest podziwiany, chętnie poświęca się dla uwielbianej kobiety.
5. Ona potrzebuje uznania, on – aprobaty
Kiedy mężczyzna nie wyraża zastrzeżeń i nie zaprzecza uczuciom kobiety, lecz akceptuje je i przyznaje, że są ważne, jego partnerka czuje się prawdziwie kochana, bowiem została zaspokojona piąta z jej podstawowych potrzeb. Mężczyzna „uznający” przyznaje kobiecie prawo, by czuła to, co czuje. (Trzeba pamiętać, że można uznać wartość cudzych doznań
i opinii, nawet jeśli odczuwa się i myśli inaczej). Jeśli mężczyzna nauczy się postępować w ten sposób, może być pewny, że w zamian spotka się
z aprobatą, której tak potrzebuje.
Gdzieś głęboko każdy mężczyzna ukrywa pragnienie, by być dla kobiety bohaterem i rycerzem w lśniącej zbroi. Sygnałem, że zdał egzamin, jest dla niego jej aprobata. Kobieta aprobująca uznaje w partnerze to,
co dobre, i wyraża wszem i wobec satysfakcję płynącą ze związku z nim. (Należy tu wspomnieć, że aprobowanie mężczyzny nie musi oznaczać,
że się z nim w pełni zgadzamy). Nastawienie aprobujące każe szukać dobrych stron tego, co partner robi. Jeśli mężczyzna poczuje aprobatę, z łatwością zacznie uznawać uczucia kobiety.
6. Ona potrzebuje zapewnień, on – zachęty
Kiedy mężczyzna często zapewnia kobietę, że jest dla niego kimś ważnym, że rozumie, szanuje i uznaje jej uczucia, że jest głęboko oddany, szóste podstawowe jej pragnienie zostaje spełnione. Zapewnianie kobiety
o miłości jest jej niezbędne, by mogła uwierzyć, że wciąż jest kochana.
Mężczyźni często popełniają błędy, wychodząc z założenia, że jeżeli raz upewnią kobietę o swych uczuciach i spełnią pozostałe podstawowe potrzeby, to już zawsze będzie ona pewna ich miłości. Nic bardziej mylnego. Aby naprawdę spełnić jej oczekiwania, trzeba jej ciągle nowych zapewnień.
leniunio
18 czerwca 2008, 11:23<img src=http://img01.picoodle.com/img/img01/4/1/14/f_hugs37m_0dc0a28.gif>
ewulek1980
17 czerwca 2008, 09:22Witam kochaną teściową (w dobrym tego słowa znaczeniu,hihih). U mnie waga wooooollniutko spada, może się kiedyś doczekam tych 51 kg a teraz póki nasza mała jest na wyjeździe to wypełniam maksymalnie swój wolny czas, dzis znów jadę z mężem do Laguny popływać...huuurraraaa Pozdrowionka!
martaluna
17 czerwca 2008, 08:29Witaj slonko,dzieki za gratulacje,co do autka,to na razie ogladamy z mezem,wybieramy jakie nam pasuja,mi pod wzgledem pojemnosci,wygody i wygladu,jemu pod wzgledem pojemnosci silnika i takich tam....a to jest autko ktore mi wpadlo w oko i cena tez nie jakas tam wygorowana,w tej chwili mamy opla astre 2 ale ma juz 7latek.Uciekam bo dzis od rana robie golabki z mlodej kapustki,buziaki,milego dzionka,pa!
iromka
17 czerwca 2008, 08:13Dziękuję Gabrysiu za to. że mnie odwiedziłaś i za Twoje wsparcie. Wiem, że wiara w siebie jest podstawą do wszelkich działań, dlatego bliskie sercu jest takie "bycie obok" drugiej, wspierającej osoby. Dzięki!!! Z dużym zainteresowaniem przeczytałam wpisy w Twoim pamiętniku, zgadzam się z tym że istotą odnoszonych sukcesów jest pozytywne myślenie. Muszę koniecznie jeszcze dotrzeć do Twojej ww-strony. Pozdrawiam i biorę się ostro do walki z własnymi słabościami.
abiks
17 czerwca 2008, 01:02milo, ze mnie odwiedasz....:::))) Co do zdrówka...do 20. czerwca mam chodzić z kolezankami , czyli z kulami ..zalecenie poszpitalne....a potem powolutku dam czadu ....Całuski...krystyna
Dana40
16 czerwca 2008, 22:56Pewnie,że niektóre zwężę spódnice przede wszystkim ;-).Dziękuj ę, że do mnie zaglądasz ;-). Bardzo mi miło ;-).
Dana40
13 czerwca 2008, 09:27Nie musisz mi współczuć ;-), wiem to z dobroci serca:-). Potrzebuję wsparcia i dopingu aby się udało, abym była twarda i podnosiła się z dołeczków życiowych jak najszybciej.Muszę być silna i nie rozczulaćsie nad sobą ;-).Nie jestem w najgorszej sytuacji, chodzę, jeżdżę rowerem,mam fajne dzieci i męża. Pewnie jest duzo powodów aby ponarzekać i zdarza mi się to jak to w życiu. Pozdrawiam i życzę dużo usmiechu na buzi jak na fotce :-).
gamebreak
13 czerwca 2008, 08:32jest mi bardzo miło,że o mnie pamietasz! mam do ciebie pytanie,bo mój mąż twierdzi,że żle robię,iż codziennie biegam.Według niego powinnam biegać jedynie 3 dni w tygodniu,a ja biegam codziennie 25 minut.Zycze ci miłego weekendu.Pa
martaluna
13 czerwca 2008, 08:14Witaj dzieki za mily wpisik i podtrzymanie na duchu,bedzie mi to bardzo potrzebne,zycze ci milego weekendu,pa!
stanpis1
13 czerwca 2008, 06:46PROBLEM JEST WTEDY GDY JEDNA ZE STRON TYLKO WYMAGA NIE DAJAC NIC OD SIEBIE.
abiks
13 czerwca 2008, 00:30to prawda, długo nie pisałyśmy z sobą ...Ciekaw art. zamieszczasz lubię czytać...Wcale mi nie dziwi , że brakuje Tobie czasu...ja siedzęna chorobowym w domku. komp szwankuje/ brak internetu-sygnału/ i teznic nie robię,,,,nawet nie wykonuję prostych ćwiczeń ...Nigdy nie pomysłałabym , że można spędzić czas nic nie robiąc...Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuje ...krystyna
martaluna
12 czerwca 2008, 20:41Witaj,dzieki za dlugi wpisik,postaram sie skozystac z tych porad,moze cos mi sie uda zmienic,buziaki,pa!
Justyna40
9 czerwca 2008, 20:32Dziękuję, że to zamieściłaś ...To naprawdę bardzo, bardzo mądre zsłowa i zdania... Jesteśmy inni , ale i tak wszyscy pragniemy zaspakajania naszych potrzeb - jak widać - inne są to potrzeby dla kobiet, a inne dla mężczyzn... Warto sobie z tego zdawać sprawę !
Dana40
9 czerwca 2008, 11:01Kobiety z Wenus a mążczyźni z Marsa :-), ale różnice są piękne, ale trzeba to przyjąć i zaakceptować :-).