Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I juz po swietach
27 grudnia 2007
Witajcie serdecznie moje kochane Vitalijki...no coz...swieta zaliczone jak zwykle jedzenia zrobilam za duzo...a ja po tych probowankach, wachankach hihi jak siadlam do stolu to wogole mi sie nic nie chcialo jesc...niestety oczywiscie w np dniach troche poszalalam...ale stwierdzilam.... juz od jakiegos czasu...ze wogole mnie do miesa i jego produktow nie ciagnie...iiii chyba od nowego roku wogole z nich zrezygnuje...sport pod czas swiat to niestety byly tylko dlugie spacery ...ale codziennie dwa razy...ale od dzis zaczynam ostro dzialac..juz przejechalam 20 km na rowerze/domowym/ i zaraz lece zrobic pilates.Pozdrawiam was serdecznie:-))))
bluebutterfly6
30 grudnia 2007, 18:07bo tak naprawdę to ,że wogóle zaczełam odchudzanie zawdzięczam właśnie kochanym witalijkom:)
Hejho
30 grudnia 2007, 15:23spełnienia marzeń, zdrowia i wszelkiej pomyślności i obyś ciągle nas wspierała w drodze do zdrowia i wymarzonej sylwetki.
merlinka54
29 grudnia 2007, 23:43I GRATULUJĘ OSIĄGNIETEGO SUKCESU ... OKAZUJE SIĘ, ŻE JAK SIE CHCE TO DUZO MOŻNA ..... MAM NA MYŚLI SIEBIE I CIEBIE ...... pOZDRAWIAM SERDECZNIE. wANDA
ewaneczka
29 grudnia 2007, 22:58Duzo radości i zdrowia w Nowym roku życzę, no i osiągnięcia wagowego sukcesu :) - masz już bliziutko:)) Pozdrawiam
bezkonserwantow
29 grudnia 2007, 17:25i to są prawdziwe święta:)
bluebutterfly6
29 grudnia 2007, 09:36będzie wspaniały dla wszystkich witalijek i oby tak było :) trzymaj się cieplutko.
abiks
28 grudnia 2007, 19:38WISZĘ OSTRO KONTYNUUJESZ ODCHUDZANIE ...JESTEŚ BARDZO AMBITNĄ OSÓBKĄ GABRYSIU ..POZDRAWIAM ::))
szczesciaaara
28 grudnia 2007, 12:03owszem, możena spobie pofolgować przez święta, ale potem trzeba ostro za siebie się zabrać :))) Ja też tak zrobiłam :) I za kilka dni będzie oki :) Trzymaj się Gabrysiu :)
bluebutterfly6
28 grudnia 2007, 09:42a ten bloguś jest super można się na nim dużo dużo dowiedzieć :) Pozdrawiam
Hejho
27 grudnia 2007, 21:07bez miesa, ale mój mąz jest miesożerny...A i chłopcy tez lubią karkóweczkę...Witam po świętach z nowym zapałem do odchudzania!
jbklima
27 grudnia 2007, 18:02też mogłabym nie jeść mięsa ale.......reszta rodziny bardzo chętnie i co robić.....
bluebutterfly6
27 grudnia 2007, 17:54suppper tez bym tak chciała :)