Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1000 kilometrów!


Witam Was moje kochane! Nie pisałam, nie komentowałam, ale to nie znaczy, że nie pamiętam. Nie wiem, czy pamiętacie, ale pisałam wam, że szykuję się do zagranicznego wyjazdu do pracy. A więc stało się! Właśnie to jest powodem mojej długiej nieobecności. Dużo czasu zajmowało mi przygotowanie się do niego, a gdy już dotarłam, okazało się, że nie ma internetu:( Ale już mam i mam nadzieję, że tak zostanie! A więc jestem w Holandii, a dokładniej w Hadze. Dziewczyny! Tu jest pięknie! Może uda mi się wrzucić Wam kilka zdjęć. Jeśli chodzi o moją dietę, to jest bardzo uboga, dopiero poznaję tutejszą kuchnię i składniki, staram się nie wydawac zbyt dużo w końcu przyjechałam tu zarobić! Za to dużo się ruszam, wiadomo praca fizyczna. Wydaje mi się, że już schudłam, nie mam wagi, więc ważenie dopiero w maju, no ciekawe...

  • angelisia69

    angelisia69

    14 lutego 2016, 13:29

    super!mam nadzieje ze szybko sie zaklimatyzujesz,czekamy na fotki

  • Lusiaaaaa

    Lusiaaaaa

    14 lutego 2016, 12:30

    jestem bardzo ciekawa tego miejsca;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.