Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień trzeci - a gdzie ćwiczenia?


Trzeci dzień minął pracowicie i  zgodnie z planem. Tylko ćwiczeń jakoś brak....

Muszę popracować nad tym aby wyrobić w sobie chęć na aktywność fizyczną. Zupełnie tego nie czuję choć wiem, że jak się już zacznie to "wciąga". Więc poczytam Wasze wpisy i jak zobaczę jak dzielnie ćwiczycie to jestem pewna że będę chciała tak samo :-).

Dzisiejsze menu:

Śniadanie I: grzanka z pomidorem i serek ziarnisty.

Śniadanie II: brak czasu - praca praca i tylko praca.

Obiad: Mintaj na szpinaku pieczony pod beszamelem.

Podwieczorek: Jogurt Activia + otręby pszenne.

Kolacja: grzanka z dżemem bo już chciało mi się coś słodkiego.

Jeszcze jedno. To moje początki ale bardzo pomaga mi to, że tu jestem...... Cieszę się że Was znalazłam.


  • pinki1402

    pinki1402

    14 stycznia 2014, 23:16

    na noc lepiej zjedz białko niż węglowodany

  • walsieziomek

    walsieziomek

    14 stycznia 2014, 20:30

    zrób chociaż brzuszki ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.