W poniedziałek byłam na basenie w Jaworznie na 50 metrowym-przepłynęłam tylko 24 długości bo M.zciągnął mi okularki po 20 długościach i zaczęły przeciekać bo gumkę źle włożyłam.Potem posiedzieliśmy i pogadalismy w jacuzzi.Byłam u niego w domku na pokaz zdjęć z rybek,biegów,i wiele wiele innych.Spędzilismy miło wieczór ,a jutro przyjedzie do mnie i pójdziemy na Andrzejki.Bardzo się cieszę ,bo chce mnie poznawać i nie spieszy się za bardzo-to mi imponuje.
Dieta ostatnio poległa,dziś rano o ile pamiętam miałam 84,5kg,a było już poniżej 83-słodkie mnie zgubi.Dziś na basen poszłam na 6 rano potem sprzatanie i zakupy-teraz kurczaka wsunę i obiad gotowy.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
piklafon
27 listopada 2009, 19:23Ciesze sie kochana Twoim szczęściem aby tak dalej ,żeby sie wkoncu udało...Miłej zabawy Andrzejkowej .Pa
marta803
27 listopada 2009, 14:43widze ze w koncu jestes szczesliwa z tym faciem więc nic tylko udanych andrzejekżycze bawcie sie dobrze :) a dieta dietą hehe jak u kazdego raz do przodu raz do tyłu każdy jest tylko człowiekiem przeciez i czasem ma ochote na małe co nieco hihi
Dana40
27 listopada 2009, 14:41według mnie też dobrze, że bez pośpiechu :-)...Fajnie, ze idziesz się bawić w Andrzejki .Miłej zabawy.