nareszcie wolny dzień dziś miałam na odpoczynek.Dla relaksu pokopałam nieco w ziemi,żeby spulchnić glebę -czekam na deszcz ale w razie czego podleję wieczorem.Zmarła ciocia Romka -bylismy na różańcu ,a w czwartek wolne i pogrzeb.Weekend w pracy jakoś się udał choć było też i nerwowo i musiałam pomóc mojej córce na zmywaku po swojej pracy ,bo kobieta która z nią była po obiadach wiecznie zrzędziła że ciężko,że do pracy idzie rano itd.Odesłałam ja do domu i sama ogarnęłam najgorszy sajgon z córką ,a po 20-tej poszła i córka do domu i zostałam sama z mnóstwem mycia ,ale menadżer kazał kelnerom mi pomóc i z nimi ogarnęlismy większość .Reszta została na ranną zmianę w 3 lodniach.Jak dojechałam do domu na rowerze to fizycznie byłam wykończona po 16 godzinach pracy i nie umiałam kilka schodów pokonać z rowerem.Chyba to już jest ponad moje siły.Dziś waga pokazała wagę poniżej setki.W mojej głowie tłucze się myśl by rzucić tą pracę i zrobić sobie kolejne dłuższe wakacje i w tym czasie poszukam czegos lżejszego na stare lata choćby za mniejszą kasę.Moja starsza córka od maja wynajmuje z kolegą mieszkanie w miejscowości w której pracuje (dojazdy kłopotliwe ma z głowy choć do mieszkania ma ok 1,5km.Młodsza córka myśli dosyć intensywnie o wyjeździe do Anglii -na poczatek chce skorzystać z pomocy kuzynki -jedzie z kolegą z pracy.Mieli zamiar jechać w lipcu ,ale teraz coś przegaduje o czerwcu.Jak uda jej się tam zaczepić i znaleźć pracę przez agencję to może zostanie za granicami Polski ,a my z Romkiem zostaniemy na stare lata sami....Co ma być to będzie nie warto gdybać.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sarunia66
13 maja 2015, 18:12bardzo dobrze że myślisz o zmianie pracy,taka 16 godzinna jest na pewno zbyt wyczerpująca a niestety ,zdrowie mamy tylko jedno i gratulacje za dwucyfrowa wagę :)) teraz tylko Jej pilnuj i nie pozwól uciec :)
Kenzo1976
11 maja 2015, 21:37Lepiej znaleźć lżejsza prace, pomysł nad tym , brawo za wagę i córki sie usamodzielniły , taka kolej rzeczy ,tak powinno być :)