Targi pracy zaliczone -czas stracony ok 2 godziny + dojazd=3godziny
Spośród 14 osób wybrano 3 osoby do dalszego etapu(głównie po szkołach profilowych związanych z rolnictwem i ogrodnictwem,a dwie z tych osób były tez kilka lat w Holandii i pracowały tam w szklarniach.
Ja korzystając z okazji,że byłam w Gliwicach zaszłam jeszcze w dwa miejsca złożyć CV -dowiedziałam się o tych miejscach pracy na kuchni z internetu-teraz pewnie nic dalej się nie podzieje ,a jak się rozdzwoni telefon to pewnie z wielu miejsc na raz i będę miała dylemat co i gdzie?
W drodze powrotnej do samochodu skręciłam sobie nogę w kostce i doczłapałam do celu kulejąc-jednak teraz już jest ok.
Wczorajszy niby ostatni dzień w restauracji w której dorabiałam na studniówki był miły i w sumie nie wiem czy odchodzić czy jednak spróbować na jeszcze większą orkę czy dam radę-wszyscy mnie namawiali,żebym została ,a ja w sumie tylko się na to wszystko śmiałam-najbardziej nalegał szef kuchni chyba z 10 razy w ciągu 3 godzin namawiał mnie,żebym przynajmniej po 80 godzin miesiecznie przychodziła,bo nie ukrywa że będzie beze mnie ciężko.Miło,że człowieka można ocenić nie tylko po wyglądzie ,ale po efektach jego pracy.
Jestem nieco rozgoryczona dziś ,ale w sumie to sama nie rozumem dlaczego,bo w sumie nie zależało mi na tej pracy w Lerua merlę bo dużo czasu traciłabym na dojazdy.
Mam nadzieję,że jutro obudzę się w lepszym nastroju i z większą chęcią do życia.Muszę też doleczyć zanikający już kaszel ,ale nadal mnie męczący.
Dana40
4 lutego 2015, 12:23Nie ma tego złego co na dobre wyjdzie , bierz to za dobrą kartę:)
frodobeat
4 lutego 2015, 08:15Witak Gabi, ciesze się że się odezwałaś. Powodzenia w szukaniu odpowiedniej pracy.
Kenzo1976
4 lutego 2015, 00:20Zawsze to strata, dlatego masz takie samopoczucie , fajnie ,ze cię docenili , bo dobry pracownik z ciebie !
stellabella
3 lutego 2015, 22:08Gabi :) tak się cieszę że wreszcie się odezwałaś :)mam nadzieję że sytuacja rozwiąże się po Twojej myśli i znajdziesz coś odpowiedniego
mania131949
3 lutego 2015, 19:33Gabi, znajdziesz przecież coś odpowiedniego! Na razie dorabiaj na czarno i szukaj. Co nagle, to po diable! :-))) Pozdrawiam! :-)))
jolaps
3 lutego 2015, 18:51Witaj Gabrysiu. Miło Cię widzieć, choć widać, że dobrze się u Ciebie nie dzieje. Zasiłek pewnie niewielki to dodatkowa praca na pewno się przyda. Niestety na czarno, bo jak się urzędasy dowiedzą to stracisz status bezrobotnego . Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Bogusia29
3 lutego 2015, 18:42:(