Wczoraj miałam w pracy luzik-Tylko 26 osób na hotelu,a to przez remont drogi przy której stoi,żeby dojechać na parking trzeba przejechać po chodniku.Znalazłam sobie jakieś zajęcia,żeby się nie nudzić,ale i tak miałam wolny czas-dziś muszę upiec szarlotkę i sernik i jak będzie czas to upiekę jeszcze coś na śniadania.
Rano wstałam po 5 (było ciężko)i popływałam tylko1200m,bo jakaś słabość mnie trzyma.
Od jutra mam 2 dni wolne i oby była ładna pogoda,bo przy deszczowej usypiam.
Trzymam dietkę-lekko modernizuję,ale kcal pilnuję.
Nie mam już pomysłu na dalsze pisanie więc już skończę.
Życzę wszystkim współodchudzaczkom miłego dnia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ankoran
3 czerwca 2009, 15:12dziękuje za miłe słowa,NIE bądz taka SKROMNA Słoneczko- powinnaś być już DUMNA ze swojego sukcesu -zobacz ile zgubiłaś "balaściku" - JEST DOBRZE,a może być tylko lepiej :-)POGODY ducha,SAMOZAPARCIA, WIARY w osiągnięcie zamierzonego celu-który cieszy,gdy jest trwały i osiągany z wysiłkiem mięśni,a nie farmaceutyków-pozdrawiam i w razie ochoty- zapraszam do znajomych,pozdrawiam - Ania
agbo1971
3 czerwca 2009, 11:41Gabrys, jak ja siadam do uzupelniania pamietnika, to tez dziwnym trafem wszystkie mysli z glowy ulatuja. Milego wypoczynku na wolnym. Pozdrawiam. Aga
malgocha0411
3 czerwca 2009, 08:53miłego dnia...a o zdjęciach znowu zapomniałaś...nie ładnie...pozdrawiam Gośka
serbia1971
2 czerwca 2009, 23:54Widze ze nadal dobrze Ci idzie aby tak dalej a tak prywatnie bardzo proszę o głos w konkursie a dużo jest potrzebne mojej córce bo bardzo chce wygrać aparat wiec jeśli byś była taka mila i zagłosowała była bym wdzięczna http://pieknastronazycia.nivea.pl/pl/miss_pieknych_nog nick angelika5847 pozdrawiam:*
izula67
2 czerwca 2009, 10:34Kurcze, jeszcze tylko kilka dni i znowu będę pływać, pływać,pływać ;))) O poranku nie dam rady spędzić tyle czasu co Ty, aż żałuję, że ten basen nie jest czynny od 5/30. Chwilowe niedzielne załamanie w dietkowaniu i ćwiczonkach, wróciło na swoje tory ;) Zatem DROGA WSPÓŁODCHUDZACZKO WALCZYMY DALEJ :)
Zabka222
2 czerwca 2009, 09:17Dawno nie zagladalam do pamietnikow moich ulubionych bo nie mialam chwili wonego ale jestem zaskoczona ile likogramow juz zrzucilas:))) Tak trzymac:) Naprawde mozesz byc z siebie dumna!:))) Masa buziakow i milego dnia!
malapralinka
2 czerwca 2009, 08:56Kochana Tobie takze bardzo dobrze idzie:) Tylko pogratulowac:) Trzymaj tak dalej a osiagniesz swoj cel:)