Wczorajszy dzień spędziłam w pracy(mamy nową kartę dań i trochę się jeszcze gubimy)Wczoraj weszłam rano na wagę-94,6-no może będzie tyle samo na dzisiejszym ważeniu,ale się zawiodłam bo rano było 94,9-rany przytyłam w tym tygodniu aż 0,4kg-to pierwszy raz od początku diety,ale to żadne tłumaczenie-mam to na co zasłużyłam(mało ćwiczeń,nieregularne jedzenie,i słodkie ciasto,kiełbaski).
rano jak wstałam padał śnieg,a zamawiałam ładną pogodę słoneczną,bo chciałam iść z kijkami w las,ale zrobiłam już modelujące-ambitnie więcej niż powinnam.Później popedałuje w domku.Oby się udało zrzucić choć 1kg w tym tygodniu.Chciałam mieć 90kg na Wielkanoc,ale jak tak będę sobie pozwalała to czarno to widzę.Muszę się wykazać kulinarnie na sobotniej imprezce urodzinowej córki,a nie mam weny-chyba pójdę na łatwiznę,zwłaszcza,że muszę zrobić jeszcze w tym dniu tort dla kumpla,a nie mam zamiaru być padnięta jak kawka przy stole pełnym gości.
Kończę już te smucenie-Pozdrawiam Was serdecznie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
graziaIZ
14 marca 2009, 20:14jeśli zwyżka wagi cie zmobilizowała, to znaczy że poprzedni tydzien nie taki znowu stracony, skoro terz bardziej ci się chce i się zaweźmiesz ;) i mam nadzieje że dzisiaj przy stole unikałas dietetycznych pokus :) trzym się i rób swoje a będzie dobrze :)
Zabka222
13 marca 2009, 08:49Musze przetlumaczyc moje marokanskie przepisy na polski i wtedy Ci je wysle:) Moze cos Ci sie przyda a i gosci zawsze mozesz zaskoczyc:))) Ja mam w tym miesiacu 4 torty do upieczenia i nie wiem jak mam sie z tym wszystkim wyrobic... Bedzie dobrze, w koncu jestesmy super kobiety;)))
wkmagda
12 marca 2009, 22:04też mam urodziny syna i muszę jakiś obiad skręcic. Wolę piec ciasta, ale mam gości na obiedzie. Mam nawet kilka pomysłów. A co do diety, to prędzej czy później dojdziesz do tej 90-tki. Jak nie na Wielkanoc, to po Wielkanocy. Ale dojdziesz, jestem pewna!
piklafon
12 marca 2009, 19:10dzieki serdeczne za wsparcie ,ciezko z tym rowerem ale jakoś idzie juz 3 dzień,Tobie również życze aby udało ci sie te 90 uzyskac na świeta ,a ciastowy jestem antytalent ale jak muszę to coś ukręcę ale wole garmaż robi ja jestem kucharzem a nie cukiernikiem -tak zawsze sie tłumaczę ...pozdrwiam...podziwiam za te torty