Dziś stanęłam na wadze i mam 91,5(0,5kg mniej niż wczoraj????)
Ale to pewnie za sprawą wczorajszych baletów-haha .B yłam na tym dansingu i powiem waż,że nie gryzą i mozna się nieźle wyskakać.
Było więcej kobiet niż facetów,ale nam to nie przeszkadzało wcale-poznałam 2 fajnych facetów -jeden luzak(ale woli młodsze od siebie-sam ma 49lat ale nie wygląda na 43 nawet,drugi taki lekko pedałkowaty styl mowy i chodzenia,ale nieźle mi zię z nim tańczyło.Poznałam też kilka fajnych kobiet ,a z 3 z nich przypadłyśmy sobie do gustu i żartom i smiechowi nie było końca.
Po 1 w nocy rozeszlismy się ,ale chcemy za tydzień znów iść .12 czerwca zapisałam się na grilla z zabawami na powietrzu ,obiadem,a wieczorkiem jedziemy na tańce.Trochę bedziemy już przechodzeni po całym dniu,ale jak się ktos chce zabawic to to nie jest przeszkoda żadna,bo i tak po kilku szybkich tańcach jest się spoconym-haha.
Dziś pewnie trochę odeśpię ,bo poszłam spac o 3 a wstałam przed 8.
Pogoda ładna więc las pewnie zaliczę,miałam na kawę do koleżanki iśc,ale już na gg poklikałysmy(oszczędziłam conajmniej 2 godzinki.Jak mnie weźmie to prasowanie odbębnię,a jutro za łózka się wezmę i okna,a potem to już moge urlopowac na całego.Szkoda,że nie mam urlopu w sierpniu na poczatku,bo jest fajna impreza kilu-dniowa w Tatry wyjazd.
Miłej niedzieli i nadchodzącego tygodnia życzę kochane współodchudzaczki.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mikrobik
30 maja 2010, 18:39Śmiech i taniec to zawsze jest dobre lekarstwo na smuteczki. Dobrze, że potrafisz wyjść z domu i spotykać się z ludźmi, a niewiele osób to potrafi.
Dana40
30 maja 2010, 15:19Przydałoby się mnie tak zabawić rozmarzyłam sie :-). Pozdrawiam
Lucynka1985
30 maja 2010, 11:31A jeśli jeszcze przy tym dobrze się bawimy to już w ogóle super sprawa. Cieszę się, że miło spędziłaś czas :)
galaksy
30 maja 2010, 11:14Najważniejsze, że się dobrze bawiłaś. Taki oddech, trochę ruchu, śmiechu dobrze ci zrobiło. Odpocznij dzisiaj. Pozdrawiam.
Kenzo1976
30 maja 2010, 11:12Brawo gabi , pół kilo mniej w jeden wieczór , to fantastyczny wynik , nic tylko co wieczór na tańce chodzić , pozdrawiam serdecznie i miłego spacerku po lesie ...pa.