Nooo... dziś poćwiczyłam przynajmniej :) Hahah. Dziwne. Przez cały czas trwania treningu chciałam aby ten się już skończył, a kiedy się skończył miałam ochotę na jeszcze i o dziwo poczułam się lepiej. Pełna energii, zadowolona. Heh. No po sobie się tego nie spodziewałam hahahah. Może to przez powrót do ćwiczeń z Mel B? Dawno już z nią nie trenowałam :)
Mel B - 10 min trening nóg
Mel B - 15 min trening cardio
40 przysiadów
30 brzuszków
Nie wygląda na wiele ale jak na początek jest na prawdę super. Nie mogę też się przeciążyć i zniechęcić. Byle nie stracić motywacji ! Hehe
ania14021994
1 marca 2014, 20:13uwielbiam melB! :) i powodzenia
spelniacmarzenia
1 marca 2014, 19:42ja od jutra znowu biore sie za Melke i cos czuje, ze solidnie da mi w dupe :D