Dawno nie pisalam..ale jakos czasu brak, no i nie bylo diety przez jakis czas..
Ale juz sie ogarnelam :)
Troche pozno, ale lepiej pozniej niz wcale .. ;/
Niedlugo zapisuje sie na silownie a poki co cwiczenia w domu ( mel B)
Dzis chce isc pobiegac.. ale co z tego wyjdzie? Nie lubie biegac :D
Ale do konca stycznia musze schudnac jak najwiecej mi sie uda :)
Odezwe sie pozniej :P
A teraz foto:P
Ale juz sie ogarnelam :)
Troche pozno, ale lepiej pozniej niz wcale .. ;/
Niedlugo zapisuje sie na silownie a poki co cwiczenia w domu ( mel B)
Dzis chce isc pobiegac.. ale co z tego wyjdzie? Nie lubie biegac :D
Ale do konca stycznia musze schudnac jak najwiecej mi sie uda :)
Odezwe sie pozniej :P
A teraz foto:P
Wczorajsze sniadanie: jajecznica z papryka, kromka ciemnego chleba z ogorkiem i koktajl bananowo- jagodowy
Wczorajszy obiad : piers z kurczaka nadziewana mazzarela i szpinakiem, salatka i buraczki
I dzisiejsze sniadanie : salatka warzywna, pol bagietki z czosnkiem, swiezo wycisniety sok z pomaranczy i zielona herbata:)
Buziaki :*
Anyna
8 stycznia 2014, 14:08pyszne, taki koktajl to bym teraz chętnie wchłonęła ;) Dzięki za przypomnienie, że istnieją buraki, naszła mnie chęć :) pozdrawiam