Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pomieszanie z poplataniem heh


Troszkę nie pisałam, ale to nie znaczy , że się opierdzielałam hehe tzn z ćwiczeniami ostatnio różnie z tym, że zaliczałam 2h marszu z wózkiem dziennie;) Co do diety to wprowadziłam pewne zmiany...A zatem skupiłam się bardziej na przyspieszeniu metabolizmu, i w okół tego tworzę plan diety. Podstawowe założenia to :
- kawka z rana
- śniadanie do 30 min po przebudzeniu
- 1 owoc cytrusowy dziennie ( staram się jeść grejpfruty raczej)
- min 100 gr jogurtu naturalnego
- przyprawy takie jak cynamon, chilli, imbir min w jednym posiłku
- min 2 szklanki zielonej herbaty ( aktualnie mam o smaku ananasa i grejpfruta)
- standardowo 2 l płynów

hymmmm nie pamiętam co jeszcze hehe a nie chce mi się wstawać do mojej tabelki powieszonej w kuchni:D

A co do tematu wpisu to dotyczy on moich problemów z rękami, od których w sumie zdecydowałm się w końcu ogarnąć... Jestem po rezonansie który wykazał Zespół De Quervaina oraz 1cm torbiel galaretowaty na ścięgnach w nadgarstku, także rok lub dwa mam zgłowy jeśli chodzi o powrót do pracy heh teraz tylko kwestia ile to wszytsko potrwa driga publiczną :-/ znając życie może za rok doczekam się operacji przy dobrych wiatrach:-/ żyję jednak nadzieją, że pracodawca zechce pokryć koszty leczenia, zresztą łaski nie zrobi, bo choroba jest wynikiem mojej pracy, także może uda się szybko i sprawnie to wyleczyć. W związku z tym, iż posiedzę troszkę na tyłku w domu postanowiłam zapisać się na fitness bo inaczej oszaleję w 4 ścianach, a że w Irlandii z pogodą rożnie bywa więc nie nastawiam się na częste spacery heh Nie ma tez tego złego będe z moim dzieciaczkiem a tych chwil nikt by mi później nie oddał;) Jedyne o co się martwię to to, że jakby nie było są to ręce a w wieku 26 lat już mieć takie problemy to toszkę nie fajnie no ale zawsze może być gorzej... więc koniec lamentowania, nogi i dupsko mam zdrowe, więc jutro z rana lecę wykupić jakiś karnecik albo chociaż się zoriętować na początek co, gdzie i jak ;))

  • szila1987

    szila1987

    13 lutego 2014, 08:41

    Myślę że nie będzie tak źle i nie będziesz czekać wiecznie pozdrawiam trzymaj się buziak

  • bozenka1604

    bozenka1604

    13 lutego 2014, 05:55

    Leczenie i rekonwalescencja to czas, który powinnaś wykorzystać na zastanowienie się nad zmianą pracy. Twoją chorobę całkowicie się leczy, ale po niej trzeba unikać środowiska prowokującego do wznowień. Całym sercem życzę zdrowia. Całus na szczęście :)

  • Doomkaa

    Doomkaa

    12 lutego 2014, 23:11

    Super sposoby na podkręcanie metabolizmie , sama musze spróbować

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.