A po to, żebym była chudsza niż Doskonała Dorota.
Doskonała Dorota to taka moja koleżanka, której jedyną wadą jest wada wzroku. Czego się dotknie, w tym jest najlepsza. Bierze udział w milionie wolontariatów, wygrywa wszystkie konkursy, należy do Mensy, jest mistrzynią gry, śpiewu i wyplatania koszyków stojąc na głowie, za rok dostanie Nobla, mój facet się w niej zakocha jak ją kiedyś spotka, wszyscy ją lubią i podziwiają i nawet ja ją lubię mimo że jej nie lubię. A poza tym ma taką samą figurę jak ja i też się odchudza.
Śniadanie: płatki na mleku
Obiad: stołówkowy - pieczeń z sosem chrzanowym, kopytka, fasolka szparagowa, sok owocowy
Podwieczorek: 3 kromki Wasy żytniej z masłem, sałatą, kozim serem i miodem
Kolacja: owoc kaki
W międzyczasie: kawa z mlekiem i cukrem, duuużo wody, trochę wina
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Yossarian85
2 grudnia 2011, 22:28Odwiedziłam profil, gdyż w Twoim komentarzu do mojego wpisu była delikatna, ledwie uchwytna poszlaka o złośliwym poczuciu humoru, który uwielbiam. A jak zobaczyłam, że kochasz koty to wiem, że już Cię lubię:) Będę regularnie zaglądać i czytać posty w celach zgoła odmiennych, niż przyświecają temu serwisowi. A pan z postu o zaopatrzonej stołówce skojarzył mi się z Panem pobierającym opłatę za toaletę z Łazienkach. Po zwróceniu mu uwagi, że skierowano nas tu z pobliskiej kawiarni oświadczył z całą powagą: "Kawiarnia i kibel to dwa odrębne BYTY" :d
essreforte
2 grudnia 2011, 21:47Wiem, że mcdonald bez sensu ale byłam strasznie głodna i to było najszybsze, najtańsze rozwiązanie. Gdybym chciała coś dietetycznego to musiałabym czekać a nie miałam jak... Hmmm, po dziś dzień nie mogę się zdecydować którą część HP lubię tak najbardziej, z książek chyba ostatnią, a z filmów w sumie wszytskie oprócz drugiej. Boję się pająków, niestety.
dziuba1974
2 grudnia 2011, 12:50Fajne to bylo....coz za madra Dorotka jejku co bym jej nigdy na swej drodze nie sporkala bo jeszcze moj sie zakocha hahaha....buzka
magdalenagajewska
2 grudnia 2011, 12:30Hi hi hi :) Trzymam kciuki :D Buziaki! eM.
basia.k10
2 grudnia 2011, 12:10też jesteś doskonała :)
Tulipanoza
2 grudnia 2011, 11:59to dobry argument