Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Oto co będę jadła przez najbliższe dni.
24 listopada 2011
Zaszalałam! Tym razem udało mi się zwalczyć zakupowe kompulsy i nie kupiłam żadnego niezdrowego, drogiego dziwactwa. Brakuje tu oliwy z oliwek, po którą musiałam się wrócić. Pierwszy raz w życiu piję sok warzywny. Pycha! Tylko ta zgaga mi się nie podoba...
ojjjjjjj ciabatta to zło na diecie, wiem co mówię... a ta z dodatkami w szczególności, lepiej omijać ją szerokim łukiem. ma dużo kcal i nie jest zdrowa, bo do wypieku stosuje się pszenną mąkę, oliwę i cukier... pozdrawiam!
lekkajaklen
29 listopada 2011, 13:23ojjjjjjj ciabatta to zło na diecie, wiem co mówię... a ta z dodatkami w szczególności, lepiej omijać ją szerokim łukiem. ma dużo kcal i nie jest zdrowa, bo do wypieku stosuje się pszenną mąkę, oliwę i cukier... pozdrawiam!